Od Moniki do pracy + powrót (Łosień - Katowice Piotrowice - Łosień)
Kolejny dzień roboczy, rano pobudka 4:40. Zbieram się szykuje jedzonko dla nas i pozwalam jeszcze tym samym Monice na kilka drzemek :) Wszystko sprawnie idzie i wyjeżdżamy o 5:41. Jest zupełnie ciemno, właściwie to jak w środku nocy. Temperatura 10C ale odczuwalna dużo niższa ze względu na wszechobecną wilgoć, dobrze ze prognozy się nie sprawdziły i nie pada. Na Murckowskiej jesteśmy o 7:00. Żegnam się i jadę solo przez 3 stawy, lasy w Ochojcu na Piotrowice.
Po pracy jadę z Krzychem na Brynów. Przy Lidlu na Ochojcu kierowca w autobusie linii 11 usiłuje mnie zmieść z drogi naczepą, w ostatniej chwili przyhamowuje aby tego uniknąć. Mijając busa na przystanku rzucam kilka ostrych słów do prowadzącego go bezmózga. Na Brynowie żegnam się z Krzychem. Czekam na dobre ujęcie i pstrykam pamiątkową fotkę kierowcy busa.
Następnie jadę przez 3 stawy do Moniki na Murckowską. Później już standardowo przez Szopienice,centrum Sosnowca, Auchan. Jedziemy do Castoramy po drobne zakupy. Dalej w stronę Lidla w Dąbrowie, Tworzeń. W Łośniu jesteśmy po 18:00.
Pozdrawiam wszystkich czytających!