Wpisy archiwalne w kategorii

zimowy SH HG-73 - 3

Dystans całkowity:1345.38 km (w terenie 45.50 km; 3.38%)
Czas w ruchu:65:03
Średnia prędkość:20.68 km/h
Maksymalna prędkość:52.00 km/h
Liczba aktywności:21
Średnio na aktywność:64.07 km i 3h 05m
Więcej statystyk

Do Taty Moniki

Sobota, 16 marca 2013 · Komentarze(0)
Wspólnie z Moniką w odwiedziny do Taty i Heni w celu odpowiedzi na pytania komputerowo-internetowe jakie się zrodziły w upływającym kolejnym tygodniu korzystania z usługi :) Trzeba przyznać, że już całkiem fajnie śmigają wyszukując informację w przepastnych zasobach globalnej sieci.
Następnie na cmentarz by uczcić pamięć i zapalić znicze na grobie Mamy Moniki w dniu 16 rocznicy śmierci.
Pozdrawiam wszystkich przeglądających!

Dom-praca + powrót solo

Wtorek, 12 marca 2013 · Komentarze(2)
Do pracy: DST: 42.205km MXS:40.1km/h AVS: 25.9km/h TIME: 1:37:59
Do pracy solo standardową trasą. A po pracy montaż hamulców i przerzutki u Krzyśka. Warunki przy powrocie trochę ciężkie, pada deszcz i temperatura w okolicy -1C. Wracam o 22:00, gdzie czeka już na mnie z kolacją Monika
Pozdrawiam wszystkich przeglądających!

Dzień Kobiet na Rowerach u Duchów

Niedziela, 10 marca 2013 · Komentarze(0)
Z Moniką pod zamek w Będzinie na imprezę organizowaną przez Duchów. Po błotnistym przejeździe na miejscu wręczenie kwiatów dla wszystkich obecnych Pań, losowanie podarunków, słodki poczęstunek i ognicho. Powrót przez Gołonóg, po drodze zakupy w Intermarche.
Pozdrawiam wszystkich czytających!

Dom-praca solo w deszczu + wspólny powrót

Piątek, 8 marca 2013 · Komentarze(0)
Późna pobudka o 4:45 i kumulacja rzeczy, które trzeba zrobić z rana. Tym razem Monika pomaga przyszykować jedzonko i śniadanko - dziękuje :* Jest już późno, z racji tego, że musielibyśmy szybko gnać, aby jechać razem ruszam solo. Na dworze warunki startowe dobre, nie pada - asfalty mokre po wczorajszych opadach. Odpalam Endomondo, gdyż chce mieć jakąś rejestrację trasy jakby licznik znów przestał działać. W Łośniu ktoś włączył program oszczędnościowy bo nie świeci się żadna latarnia na Ząbkowickiej. Zaczyna mżyć, na Tworzniu, gdzie jestem o 6:00 już nieźle leje. Dzwonię do Moniki by uprzedzić o panujących warunkach. Ruszam dalej by nie ostygnąć, dzisiaj staram się omijać wszystkie czerwone światła chodnikami, tak by nigdzie nie stawać na dłużej. Sztuka ta w dużej części się udaje. Na Murckowską dojeżdżam o 6:50, szybki sms, że w jednym kawałku i jadę dalej przez D3S. Daruje sobie wycieczkę w lasy na Ochojcu i jadę przez pętlę na Brynowie na Piotrowice do pracy, gdzie jestem już o 7:18.
/2049199
PS.
Wszystkim Paniom, i tym jeżdżącym na rowerach i nie wszystkiego najlepszego z racji dzisiejszego Święta :)

Tradycyjnie serdecznie zapraszam do wzięcia udziału w nocnym, wiosennym rajdzie na orientację
Logo © kosma100


Po pracy jadę po Monikę i już wspólnie wracamy do domku. Docieramy przemarznięci i mokrzy.

Pozdrawiam wszystkich przeglądających!

Dom-praca+ powrót w deszczu

Czwartek, 7 marca 2013 · Komentarze(4)
Do pracy: DST: 42.290km MXS: 37.9km/h AVS: 23.9km/h TIME: 1:46:22
Pobudka 4:30, poranny standardzik. Monika wstaje nieco później, szybkie śniadanko i wyruszamy o 5:40 (ciut za późno). Warunki na drogach dobre, temperatura +7C, asfalty suche. Jazda bez ekscesów ze strony kierowców. Na Tworzniu o 6:00, w centrum Sosnowca pod ślimakiem 6:36. Tam żegnam się i dalej ruszam solo po sugestii abym jechał własnym tempem, gdyż jest już późno. Na Murckowskiej o 6:56. Standardowo przez D3S, lasy w Ochojcu (jeszcze sporo błotka tam jest) do pracy na Piotrowice.

Na nocny, wiosenny Rajd Na Orientację - KoRNO III zapisali się już pierwsi uczestnicy. 22 marzec już niebawem, także serdecznie zapraszamy kolejnych chętnych do wzięcia udziału. Dobra zabawa gwarantowana :)
Logo © kosma100


Po pracy jadę po Monikę i już wspólnie ruszamy do domku po drodze załatwiając kilka spraw związanych z wiosennym rajdem. Jedziemy przez Czeladź, Grodziec, Zieloną i Gołonóg by w końcu być w domku, ściągnąć mokre ciuchy i wziąć ciepłą kąpiel.
Pozdrawiam wszystkich przeglądających!

Dom-praca solo + wspólny powrót

Środa, 6 marca 2013 · Komentarze(2)
Do pracy: DST: 42.510km MXS: 43.5km/h AVG: 25.6km/h TIME: 1:39:47.
Rano pobudka 4:40. Ciężko się zebrać bo wczorajszy sen był często przerywany przez kocie harce. Szykuję wszystko do wyjazdu, śniadanko, jedzonko do pracy czyli poranny standardzik codzienny. Monika postanawia skorzystać z ostatnich chwil snu i wybrać się w drogę nieco później. Żegnam się więc i ruszam solo. Wyjazd 5:45, temperatura +3C więc warunki do jazdy super. Widno robi się już koło 6:00, za widoku można już jeździć 10h :)
Fabryka pracuje... © t0mas82
Tworzeń osiągam o 6:00, Sosnowiec pod ślimakiem 6:32, Murckowska 6:53. Następnie przez D3S, Ochojec. W lasach pociąg towarowy stojący pod semaforem blokuje mi drogę więc muszę go ominąć łukiem.
Niespodzianka w lasach na Ochojcu © t0mas82


A tymczasem niedługo wiosenny, nocny Rajd Na Orientację - Korno III. Będzie na pewno dobra zabawa. W weekend prawdopodobnie będziemy robić objazd trasy i rozmieszczać punkty.... Ech, szkoda, że znów nie mogą brać udziału jako uczestnik :(

Po pracy jadę po Monikę na Murckowską i już wspólnie wracamy do domku standardową trasą. Po drodze zakupy w Lidl-u.
Pozdrawiam wszystkich przeglądających!

Dom-praca-dom solo

Wtorek, 5 marca 2013 · Komentarze(2)
Rano pobudka 4:30, szykuję wszystko do pracy, śniadanko i czas się zbierać. Żegnam się z Moniką i wyruszam o 5:42. Nadal dobre warunki do jazdy, temperatura +1C, miejscami trochę wieje. Na Tworzniu o 6:00, Sosnowiec pod ślimakiem 6:32, Murckowska 6:52. Tam przy próbie wykonania połączenia telefon głupieje i nie chce wejść do książki adresowej. Wyłączam go i uruchamiam ponownie, niestety wiesza się przy logo producenta :( Tracę prawie 20min na bezskuteczne próby uruchomienia, w końcu poddaję się i ruszam dalej przez D3S, Ochojec do pracy na Piotrowice.

W pracy udaje się reanimować staruszka wgrywając nowy soft i przy okazji pozbywając się obrandowania z Orange. W drogę powrotną ruszam z dużym opóźnieniem gdyż GPS nie łapie fix-a, ta sztuka udaje mu się dopiero pod sklepem na Szenwalda. Dalej wracam standardową trasą w promieniach przyjemnego słoneczka. Ciśnienie podnosi mi dwóch taksiarzy, jeden gazeciarz a drugi wyprzedź i zajedź drogę. Na punkcie pomiarowym przy Tworzniu ukazuje się dwucyfrowa dodatnia temperatura +10C, idzie wiosna....
Pozdrawiam wszystkich przeglądających.

Dom-praca-dom solo

Poniedziałek, 4 marca 2013 · Komentarze(4)
Do pracy: DST: 42.196km MXS: 43.1km/h AVS:25.9km/h TIME: 1:37:52
Pobudka 4:30, poranne czynności przygotowawcze do wyjazdu, szykuję śniadanko i pakuję jedzonko przygotowane wczoraj przez Monikę. Wczoraj trochę się zasiedziałem przy kompie pracując w Inkscape-ie i poszukując części do full-a na jednym z większych portali aukcyjnych. Żegnam się z Moniką, która nadal się kuruje. Wyjazd z domku o 5:42. Po pierwszych obrotach korby już nie chce się spać. Dzisiaj nieco bardziej rześko z rana, jak się później okazuje w punkcie pomiarowym jest -4C. Na Tworzniu równo o 6:00, robi się już widno i przyjemnie się jedzie. Słonko leniwie budzi się ze snu. Centrum S-ca 6:30, Murckowska 6:52. Dalej standardowo przez D3S. W parku za Muchowcem oznaki wiosny w postaci świergocących ptaków. Przedzieram się przez lasy w Ochojcu (z uwagi na minusowe temp. błotko przymarzło). Następnie do pracy na Piotrowice.
Po pracy standardową trasą z przystankiem w Castoramie po zakup śrub do zacisku hamulca.
Pozdrawiam wszystkich przeglądających!