Wpisy archiwalne w miesiącu

Luty, 2016

Dystans całkowity:2236.21 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:111:17
Średnia prędkość:20.09 km/h
Liczba aktywności:26
Średnio na aktywność:86.01 km i 4h 16m
Więcej statystyk

Dom - praca - dom

Poniedziałek, 29 lutego 2016 · Komentarze(2)
Rankiem ciepło +3C i bez zapowiadanych opadów.
Po południu ciepło +4C. Od startu przez całą drogę towarzyszył mi deszcz. Przy zielonej zmieniam rękawiczki na suchą parę. Buty zupełnie przemokły, ale nie miałem zapasowych :)

Dom - praca - dom

Piątek, 26 lutego 2016 · Komentarze(0)
+0,5C. Na starcie kapeć w przodzie pewnie standardowo przez kolce . Zmieniam na zapas i ruszam. Wariant krótszy bo późny wyjazd. Drogi dobrze utrzymane i posolone. W Katowicach na D3S zaczyna sypać grubymi płatami śniegu i szybko robi się biało.

"Wyskoczyłam tylko na chwilę. Zaraz wracam. Szprycha :)"
Wyskoczyłam na chwilę. Zaraz wracam
Wyskoczyłam na chwilę. Zaraz wracam © kosma100

Na starcie piękne słonko, po zachodzie nieco chłodniej +0.5C. Po drodze zakupy w Biedronce w Ząbkowicach.

Dom - praca - dom

Czwartek, 25 lutego 2016 · Komentarze(0)
Rankiem na starcie +1C. W nocy musiał być lekki przymrozek, bo gdzieniegdzie, przy krawędzi jezdni jest lód. Spokojny dojazd i mały sukces. Dzięki mnie jeden batman założył lampki do roweru. Jak tylko go spotykałem mówiłem, że słabo Cię widać, raz nawet dosadniej. Dzisiaj jadę i na mostku nad Przemszą coś mruga z daleka, dwa światełka z tyłu i z przodu też jest lampka. A tu ten sam rowerzysta rzuca jeszcze do mnie "czy dobrze widać lampki" Odpowiadam, że teraz spoko :) Pozostało jeszcze tylko od groma pieszych z kijkami i biegaczy na P3 bez odblasków. Kiedyś się skończy na tym, że któremuś przejadę kolcowaną oponą po zadniej części ciała. Bez odblasków w zupełnej ciemności są dopiero widoczni w ostatniej chwili.
Powrót do domku - sypie lekki śnieżek. Ubieram wszystkie warstwy ciuchów jakie mam do dyspozycji, co by szybko nie przemokły. Po zachodzie słońca temperatura spada do +1,0C i mam wrażenie,że mokre asfalty zaczynają się ścinać. Na Ząbkowickiej z dużą dozą ostrożności.

Dom - praca - dom

Środa, 24 lutego 2016 · Komentarze(0)
Rankiem +1C. Mokro i niepewnie. Ruszam krótszą trasę. W Sosnowcu sypie igłami, a pod koniec trasy w Katowicach to i nawet słoneczko wyszło. Pogoda zmienia się jak w kalejdoskopie.
Powrót do domku - sucho, świeci zimowe słonko. Na starcie chłodnawo, ale dało radę bez wiatrówki w dwóch warstwach poliestrowych bluz i rękawkach zachować komfort termiczny. Stacja pogodowa w domu wskazała +1C.

Dom - praca - kino - dom

Wtorek, 23 lutego 2016 · Komentarze(0)
Rankiem +4C, mokre asfalty ale warunki nawet OK. Coś tam postraszyło deszczem ale to na końcówce trasy.
Z pracy +2C i deszcz ze śniegiem. Dobrze, że na zmianę są suche ciuchy z roboty.
W C.H. Pogoria wieczorny seans wraz z Moniką i bratanicami w Heliosie w tani wtorek :)
Powrót z pracy - warunki trochę lepsze, mokro ale przestało padać.

Dom - praca - dom

Poniedziałek, 22 lutego 2016 · Komentarze(0)
+9C, ciepło i trochę wietrznie. Miejcami mocno pod wiatr. Nie musiałem stać w korku na węźle murckowskim :)
Nie musiałem czekać w korku :)
Nie musiałem czekać w korku :) © kosma100

Dom - praca - dom

Piątek, 19 lutego 2016 · Komentarze(0)
Rano +6C. Ulice mokre i pada lekki deszczyk. Ciuchy trochę zmokły i buty też się poddały przy tak długiej ekspozycji. Na szczęście w sakwie jest zapasowy komplet :)
Powrót do domku - na starcie +2C i padający deszcz ze śniegiem/ śnieg. Sypie igłami i w dodatku wieje. Brakuje tylko minusa żeby było ślisko i mamy warunki ekstremalne. Tak to są zaledwie ciężkie. Pomału kulam się do domku. Najbardziej zmarzły stopy i ręce. Na twarz sprawdza się jak zwykle maska z komina narciarskiego. Jakby tak przez ponad 2h sypało mi centralnie w twarz to nie było by za fajnie :) Przez całość trasy widziałem 1 rowerzystę. Nawet NW "kijanki" i biegaczy wymiotło z Pogorii 3.

Dom - praca - dom

Czwartek, 18 lutego 2016 · Komentarze(0)
Budzik nie zadzwonił. Późny wyjazd to i trasa krótsza. Skracam jak mogę by oszczędzić czas na staniu na światłach. Asfalty mokre ale jest +4C więc bez obaw można jechać.
Ciepło +6C. asfalty suche, całkiem przyjemne warunki do jazdy.