Od Moniki do pracy + powrót (Łosień - Katowice Piotrowice - Łosień)

Poniedziałek, 17 września 2012 · Komentarze(3)
W stronę pracy: DST: 42.74km TIME: 1:45:19 AVG: 24.35km/h MAX: 38.56km/h
Wstaję rano 4:50 obudzony przez Monikę. Monika jeszcze chwilę drzemie a ja zabieram się za przygotowywanie jedzonka na śniadanie i zestawów do pracy :). Wszystko idzie sprawnie i już o 5:38 śmigamy do pracy. Na dworze chłodnawo - termometr wskazuje 8C, również ten który dostałem w prezencie od Eli - dziękuje :). Dzisiaj obowiązkowa jazda w nogawkach i bluzie z długim rękawem, rękawiczki też się przydają. Jesienna aura zagościła już na dobre. Na Murckowskiej jesteśmy jeszcze przed 7:00. Żegnam się i jadę spokojnie przez 3stawy i docieram do przejazdu przez tory a tu niespodzianka.
Zablokowany przejazd PKP w okolicach drewutni przy ul. 73pp © t0mas82

Tego się nie spodziewałem. Nie da się niestety przejechać bokiem, skład jest długi a przejazd znajduje się mniej więcej w jego połowie. Omijam więc przeszkodę jadąc przez Brynów. Ostatecznie wychodzi, że tamtędy jest nawet bliżej niż przez lasy na Ochojec.
Po pracy jadę po Monikę i wspólnie ruszamy standardową trasą do domu. Po drodze wstępujemy do Reala w Dąbrowie aby wysłać przesyłkę. Dostaje zestaw do odpowietrzania hamulców w aptece: 2 strzykawki 50ml z gumowym tłoczkiem oraz zestawik infuzyjny z którego zapożyczę wężyki. Następnie do Lidla po większe zakupy i pyszne dżemy. W domku wykonuje serwis korby i wymieniam klocki z tyłu. Klamka jest gumowata więc niedługo trzeba będzie i tak zrobić serwis jak tylko podjadę na warsztat po olej mineralny shimano.

Pozdrawiam wszystkich czytających!

Komentarze (3)

Limit Chyba jednak zaparkował. Nie miałem czasu czekać i zawróciłem jadąc na około przez Brynów. Ciekawe czy będzie jeszcze tam stał jak będę wracał z pracy :)
Kajman To miło z jego strony. Nie pogardziłbym jajecznicą ze świeżutkich wiejskich jaj na śniadanko :)

t0mas82 13:17 poniedziałek, 17 września 2012

Nam gospodarz zza płotu kampingu na odjezdne dał cztery jajka od prawdziwej kury, w sam raz na śniadanie:)

Kajman 12:10 poniedziałek, 17 września 2012

Jeszcze mogło się okazać, że on tam zaparkuje i wtedy całe Twoje czekanie by się mogło nieźle wydłużyć.

limit 11:35 poniedziałek, 17 września 2012
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa tepez

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]