Wpisy archiwalne w miesiącu

Marzec, 2013

Dystans całkowity:1625.30 km (w terenie 40.00 km; 2.46%)
Czas w ruchu:76:52
Średnia prędkość:21.14 km/h
Maksymalna prędkość:99.90 km/h
Liczba aktywności:25
Średnio na aktywność:65.01 km i 3h 04m
Więcej statystyk

Dom-praca solo + wspólny powrót

Środa, 6 marca 2013 · Komentarze(2)
Do pracy: DST: 42.510km MXS: 43.5km/h AVG: 25.6km/h TIME: 1:39:47.
Rano pobudka 4:40. Ciężko się zebrać bo wczorajszy sen był często przerywany przez kocie harce. Szykuję wszystko do wyjazdu, śniadanko, jedzonko do pracy czyli poranny standardzik codzienny. Monika postanawia skorzystać z ostatnich chwil snu i wybrać się w drogę nieco później. Żegnam się więc i ruszam solo. Wyjazd 5:45, temperatura +3C więc warunki do jazdy super. Widno robi się już koło 6:00, za widoku można już jeździć 10h :)
Fabryka pracuje... © t0mas82
Tworzeń osiągam o 6:00, Sosnowiec pod ślimakiem 6:32, Murckowska 6:53. Następnie przez D3S, Ochojec. W lasach pociąg towarowy stojący pod semaforem blokuje mi drogę więc muszę go ominąć łukiem.
Niespodzianka w lasach na Ochojcu © t0mas82


A tymczasem niedługo wiosenny, nocny Rajd Na Orientację - Korno III. Będzie na pewno dobra zabawa. W weekend prawdopodobnie będziemy robić objazd trasy i rozmieszczać punkty.... Ech, szkoda, że znów nie mogą brać udziału jako uczestnik :(

Po pracy jadę po Monikę na Murckowską i już wspólnie wracamy do domku standardową trasą. Po drodze zakupy w Lidl-u.
Pozdrawiam wszystkich przeglądających!

Dom-praca-dom solo

Wtorek, 5 marca 2013 · Komentarze(2)
Rano pobudka 4:30, szykuję wszystko do pracy, śniadanko i czas się zbierać. Żegnam się z Moniką i wyruszam o 5:42. Nadal dobre warunki do jazdy, temperatura +1C, miejscami trochę wieje. Na Tworzniu o 6:00, Sosnowiec pod ślimakiem 6:32, Murckowska 6:52. Tam przy próbie wykonania połączenia telefon głupieje i nie chce wejść do książki adresowej. Wyłączam go i uruchamiam ponownie, niestety wiesza się przy logo producenta :( Tracę prawie 20min na bezskuteczne próby uruchomienia, w końcu poddaję się i ruszam dalej przez D3S, Ochojec do pracy na Piotrowice.

W pracy udaje się reanimować staruszka wgrywając nowy soft i przy okazji pozbywając się obrandowania z Orange. W drogę powrotną ruszam z dużym opóźnieniem gdyż GPS nie łapie fix-a, ta sztuka udaje mu się dopiero pod sklepem na Szenwalda. Dalej wracam standardową trasą w promieniach przyjemnego słoneczka. Ciśnienie podnosi mi dwóch taksiarzy, jeden gazeciarz a drugi wyprzedź i zajedź drogę. Na punkcie pomiarowym przy Tworzniu ukazuje się dwucyfrowa dodatnia temperatura +10C, idzie wiosna....
Pozdrawiam wszystkich przeglądających.

Dom-praca-dom solo

Poniedziałek, 4 marca 2013 · Komentarze(4)
Do pracy: DST: 42.196km MXS: 43.1km/h AVS:25.9km/h TIME: 1:37:52
Pobudka 4:30, poranne czynności przygotowawcze do wyjazdu, szykuję śniadanko i pakuję jedzonko przygotowane wczoraj przez Monikę. Wczoraj trochę się zasiedziałem przy kompie pracując w Inkscape-ie i poszukując części do full-a na jednym z większych portali aukcyjnych. Żegnam się z Moniką, która nadal się kuruje. Wyjazd z domku o 5:42. Po pierwszych obrotach korby już nie chce się spać. Dzisiaj nieco bardziej rześko z rana, jak się później okazuje w punkcie pomiarowym jest -4C. Na Tworzniu równo o 6:00, robi się już widno i przyjemnie się jedzie. Słonko leniwie budzi się ze snu. Centrum S-ca 6:30, Murckowska 6:52. Dalej standardowo przez D3S. W parku za Muchowcem oznaki wiosny w postaci świergocących ptaków. Przedzieram się przez lasy w Ochojcu (z uwagi na minusowe temp. błotko przymarzło). Następnie do pracy na Piotrowice.
Po pracy standardową trasą z przystankiem w Castoramie po zakup śrub do zacisku hamulca.
Pozdrawiam wszystkich przeglądających!

Po bułki do sklepu

Niedziela, 3 marca 2013 · Komentarze(3)
Weekend upływa pod znakiem wspólnych z Moniką przygotowań strony nocnego rajdu wiosennego. Znajduję trochę czasu na szybki serwis. Zmieniam w Krosie laczka z tyłu, gdyż użytkowany do tej pory NN wyglądał już biednie i dodatkowo przedarł się z boku. Z uwagi na to, że Kross niedługo przejmie rolę roweru dojazdowego do pracy montuję jakąś tanią oponę Accent-a.
Z racji wyczerpania zapasów ruszam na drobne zakupy do Lidla. Z drobnych zakupów robią się większe. W drodze powrotnej nieco wolniej ze względu na spory ładunek.
Reklamówka przywiązana do plecaka daje, sam się dziwię, że nie przerwała się. W domku wieczorkiem, gdzie czeka na mnie Monika oznajmiając mi, że są już pierwsi uczestnicy.
Zakupoholik © t0mas82

Pozdrawiam wszystkich przeglądających.

Dom-praca-dom solo

Piątek, 1 marca 2013 · Komentarze(0)
Do pracy: DST: 41.925km MXS: 42.1km/h AVS: 24.8km/h TIME: 1:41:21
Pobudka 4:15. Monika jeszcze smacznie sobie śpi. Pakuję rzeczy do pracy, na spokojnie jem śniadanko. Dzisiaj mam misję jako kurier rowerowy dostarczyć 2 przesyłki na Murckowską, więc też dodatkowo lądują w plecaku. Budzę Monikę, żegnam się i wychodzę. Jest 5:40. Warunki na drogach dobre, temperatura oscyluje w okolicach 0C, ale za to wzmagają się silne podmuchy wiatru z kierunku wmordewind, nie ma lekko. W drodze powrotnej jak to zwykle bywa, pewnie też będzie wiał w tym kierunku :) Na Tworzniu punkt 6:00, centrum DG 6:14, ślimak w Sosnowcu osiągam o 6:32. Bez większych ekscesów ze strony kierowców dostaje się o 6:58 na Murckowską. Następnie standardowo przez D3S, Ochojec na Piotrowice do pracy.
W drodze powrotnej zawożę przesyłki na Murckowską, następnie do Tomka po odbiór koła i zakup taniego laczka do Kross-a. Na miejscu ostatnie dociąganie szprych i gotowe. Montuje wszystko i wracam najkrótszą drogą do domku bez zbędnych przystanków.
Pozdrawiam wszystkich przeglądających!