Dom-praca solo + wspólny powrót z topieniem Marzanny

Środa, 20 marca 2013 · Komentarze(3)
Pobudka 4:45. Monikapostanawia, że pojedzie dziś później. Szykuje jedzonko, zbieram się, żegnam i o 5:26 ruszam. Warunki jezdne coraz lepsze, na drodze w Łośniu cienka warstwa ciapy pośniegowej, od skrętu na "autostradę" na Tworzeń drogi już tylko mokre i czarne. Temperatura 0C ale przy asfalcie cieplej bo kałuże nie są skute lodem. Dojazd bez ekscesów, na D3S wychodzi piękne wiosenne słoneczko, choć na drodze tam panuje jeszcze zima :) Przedzieram się przez lasy na Ochojcu orając kołem grubą warstwę śniegu, przy okazji ćwicząc utrzymanie równowagi przy miotającym się tyle. Jazda po lesie sprawiła mi niemałą frajdę. Dalej przez zaśnieżone DDR na Jankego do pracy.
Po pracy jadę po Monikę na Murckowską. Warunki do jazdy super, iście wiosenna pogoda, świeci słonko. Po śniegu na ścieżkach nie zostało ani śladu. Asfalty suche. Odbieram zamówienie dla Rowerowej Norki związane z piątkowym nocnym rajdem i ruszam przez lasy na Ochojcu. Tam spotykam sporo świeżego błotka :-) Amiga w tytule dzisiejszego wpisu wspominał o zaklinaniu wiosny. Z Murckowskiej już wspólnie z Moniką udajemy się właśnie na takowy rytuał organizowany przez Rowerową Dąbrowę. Na miejscu spotykamy ekipę Ghostów i innych znajomych. Startujemy o 18:00 spod molo na Pogorii, objazd i topienie Marzany w okolicy ośrodka na Zielonej, gdzie odbywa się pieczenie kiełbasek na ognisku :) Po zakończeniu imprezy dodatkowo z Kamilem, który do nas dołączył wracamy do Łośnia.
Pozdrawiam wszystkich przeglądających!

Komentarze (3)

:)

kosma100 06:21 środa, 27 marca 2013

Jednak jacyś goście tu zaglądają i przeglądają, pozdrawiam raz jeszcze :-)

t0mas82 09:59 czwartek, 21 marca 2013

Przeglądający pozdrawia Ciebie! :-)

Gość24 14:09 środa, 20 marca 2013
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa zejez

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]