Dom-praca + deszczowy powrót solo
Pobudka o 4:45.
Monika ma dzisiaj wolne, więc sobie jeszcze smacznie śpi. Szykuje śniadanko i jedzonko dla do pracy. Czynności startowe po optymalizacji procesów idą sprawnie. Żegnam się i wyruszam o 5:35. Na dworze już zupełnie jasno - dzień jest coraz dłuższy co mnie cieszy. Warunki do jazdy dobre, asfalty lekko przymrożone przy krawędzi, temperatura 1C. Jedzie się całkiem przyjemnie, miejscami podmuchy wmordewind-u ale o średniej intensywności. Dzisiaj fala zielonych świateł, czerwone zatrzymuje mnie dopiero za wiaduktem w centrum Sosnowca. W Szopienicach utworzył się mały korek, który spowodowały 3 tramwaje, omijam go więc bokiem. Daruje sobie dziś przejazd przez lasy i uderzam przez pętle na Brynowie.
Pogoda się lekko załamuje. Po pracy zaczyna kropić. Jadę standardową trasą modyfikując jedynie drogę do hali expo, przejeżdżając przez Zagórze gdyż wolę ominąć główne drogi. Po drodze wracam się na małe zakupy do Lidl-a. Dalej szybszym tempem, aby się rozgrzać, gdyż wyjście w przemoczonych ciuchach z ciepłego sklepu nie należy do przyjemnych.
Pozdrawiam wszystkich przeglądających!
t0mas82
Dąbrowa Górnicza
Rower towarzyszy mi od dzieciństwa, gdzie wolny czas spędzało się śmigając po osiedlowych chodnikach i tam też zdobywało umiejętność jazdy. Pelikan, Wigry3, pokomunijny BMX później pierwszy poważniejszy góral Merida Kalahari i pierwsze dalsze wakacyjne wycieczki. Później jakoś tak się potoczyło, że za wiele nie jeździłem.
W 2011r. postanowiłem zakupić nowy rower Krossa LEVEL A6 z myślą by dojeżdżać regularnie do pracy i od tego czasu się zaczęła rozwijać rowerowa pasja. Dzięki niej poznałem wielu ciekawych znajomych zarażonych cyklozą i spotkałem moją drugą połowę, towarzyszkę życia, która toleruje mnie takim jakim jestem :)
Nie gonię za nowinkami technicznymi i lżejszymi wagowo komponentami itd. Najwięcej radości czerpie z minimalizmu i jazdy na najprostszych w konstrukcji rowerach. Od złożenia pierwszego ostrego koła zakochany w takich rozwiązaniach. Buduję rowery od podstaw i sam je serwisuje. Od jakiegoś czasu składam również koła czyli ostatni element jaki zostawiałem w rękach serwisów zewnętrznych. Jak coś nie wyjdzie mogę być tylko zły na siebie, że coś spartoliłem :)
Rowerem poruszam się wszędzie, gdzie tylko się da i bez względu na warunki pogodowe.
Do zobaczenia na trasie!
Dystans całkowity | 150253.40 km |
Dystans w terenie
| 2561.80 km (1.70%) |
Czas w ruchu
|
325d 16h 28m |
Suma w górę |
390409 m |
Prędkość średnia: | 19.19 km/h |
Baton statystyk
|
|
Profil | Profil bikera |
Więcej statystyk | Statystyki rowerowe |
Wykres roczny