Od Moniki do pracy + powrót (Łosień - Katowice Piotrowice - Łosień)

Czwartek, 18 października 2012 · Komentarze(14)
Do pracy: 43.80km TIME: 1:29:17 AVG: 29.44km/h MAX: 48.44km/h

Rano znów mam problem z rozruchem chyba z racji tego, że późno się kładziemy spać. Dobrze, że wczoraj wieczorkiem zapobiegawczo przygotowuję część jedzonka na dzisiaj. Zwlekam się o 4:50.Monika postanawia, że wyruszy później do pracy na 9:00. Szykuje dla nas śniadanko i jedzonko do pracy. Konsumuje najważniejszy posiłek dnia, żegnam się i w drogę. Jest późno - nawet później niż wczoraj. Wyruszam o 5:55. Na dworze rześki poranek - +5C. Ubieram się ciepło i zakładam polarowe rękawiczki, które otrzymałem ostatnio w prezencie :) Rozkręcam młynek i śmigam równym tempem. Na Tworzniu o 6:06, Środula 6:32. Nie jest źle, dzisiaj nóżka dobrze zapodaje. Światła też sprzyjają, Sosnowiec przejechany tylko z 20 sec postojem na Sobieskiego. Na Murckowskiej jestem o 6:55, dzwonię do Moniki w roli budzika :) Dalej przez D3S, lasy w Ochojcu na Piotrowicę, gdzie dopiero tam zaliczam dłuższy postój na czerwonym na skrzyżowaniu z Armii Krajowej.
Po pracy ruszamy z Krzychem w drogę powrotną. Pogoda wyśmienita, w miarę ciepło i słonecznie. Przejeżdżamy całą ulicę Jankego i żegnamy się pod Lidlem. Mykam na zakupy, wyhaczam m.in. nowe hiszpańskie winko, którego jeszcze nie próbowałem - będzie jak znalazł do kolacji. Monika z racji późniejszego dotarcia do pracy zostaje dziś do 17:00. Mam trochę czasu więc jadę przez Brynów. Tam kilka zdjęć i czas śmigać na D3S i Murckowską.
Brynów pętla © t0mas82

Brynów wiadukt © t0mas82
Jesiennie © t0mas82

Jesiennie © t0mas82

Jesiennie © t0mas82

Stamtąd już wspólnie wracamy prosto do domku standardową trasą z pominięciem objazdu przez Środulę Północną. W okolicach kąpieliska na Sielcu spotykamy Noibastę, który najwyraźniej wybrał się w poszukiwaniu kolejnej rury :) W Łośniu jesteśmy o 18:50.
Pozdrawiam wszystkich czytających!

Komentarze (14)

Ha ja byłem w tajnym ukryciu. Na Staszic chodzę na angielski i w klasie siedząc was widziałem w sumie Tomka, a później Ciebie. Wjeżdżaliście na chodnik.

Krzychu22 20:40 czwartek, 18 października 2012

Krzychu22 Tak :-) Pewnie jechałeś samochodem? :D Jechaliśmy od Expo do przejścia podziemnego przy Realu około... hmm...18:05.
Czym jechałeś i w którym kierunku? :D
Pozdrawiamy!

kosma100 20:25 czwartek, 18 października 2012

Czy przejeżdżaliście przez Staszic o 18?

Krzychu22 20:17 czwartek, 18 października 2012

Sorry, ale tak mam, że jak wrzucam swoje zdjęcia to przy okazji przeglądam to co tam inni wrzucili, a jak znam nika to na bank przelatuję po fotach

amiga 20:16 czwartek, 18 października 2012

amiga To tak można przed premierą ... :-) Już wszystko jest na miejscu.

t0mas82 20:10 czwartek, 18 października 2012

foty już pooglądałem na photobikestats.eu a tu ciągle nic ;P

amiga 19:47 czwartek, 18 października 2012

limit Od conajmniej 15 lat pierwszy posiłek jadłam około 9:00-10:00 w pracy.
Od 5 miesięcy jem zaraz po obudzeniu (około 5:00) pierwszy, około 8:00 drugi, około 11:00 trzeci, około 14:00-15:00 czwarty i około 18:00-19:00 piąty.
Na poczatku musiałam się zmuszać do zjedzenia pierwszego posiłku teraz nie wyobrażam sobie wyjscia z domu bez sniadania.
:-)
Polecam!

kosma100 12:46 czwartek, 18 października 2012

Bez śniadania nie wychodzę z domu :)

amiga 09:51 czwartek, 18 października 2012

Jakoś nie mam rano chęci do śniadania ale jem bo wiem, że po drodze mi pary braknie. Dopiero potem, po przejażdżce, włącza się autentyczny głód.

limit 08:49 czwartek, 18 października 2012

Limit Najważniejszy bo często przez innych pomijany co się odbija na wieczornych napadach wilczego głodu :-) Bez śniadania nie widzę opcji wyjechania z domu, no chyba, że z konieczności czyt. jakieś badania itp. :-) W pracy owszem jeszcze zjadam 2 duże posiłki :)

t0mas82 08:34 czwartek, 18 października 2012

:-) "Najważniejszy posiłek dnia". A nie masz tak, że jak jesteś już w pracy to znowu się bierzesz za jedzenie? Bo u mnie tak ciągle. 2,5h przerwy i trzeba coś zarzucić bo zasysa.

limit 08:01 czwartek, 18 października 2012

Gizmo201 Jak światła nie stopują to się dobrze kręci :-)

t0mas82 07:53 czwartek, 18 października 2012

Jeszcze chwila i przelotowe będziesz miał powyżej 30 grubo

gizmo201 07:22 czwartek, 18 października 2012
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa dzikt

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]