Od Moniki do pracy + powrót (Łosień - Katowice Piotrowice - Łosień)

Środa, 22 sierpnia 2012 · Komentarze(13)
Przejazd do pracy: DST: 43.19km TIME: 1:39:02 AVG: 26.16km/h MAX: 44.40km/h.
Rano pobudka 4:20. Wstaję dzisiaj pierwszy, przygotowuje kawę i ciasto na śniadaniową ucztę w postaci pulchnych naleśników amerykańskich :) Udaje mi się dokonać wypieku pierwszej partii i schrupać kilka. Monika dołączą ciut później zmieniając mnie przy patelni, a ja w tym czasie wykonuję inne czynności startowo-dopracowe - nie ma jak pełna współpraca i wymienność ról. Dzięki temu wszystko przebiega sprawnie i wyruszamy o czasie. Staram się jechać w miarę płynnie bez szarpania się pod górki (mam nadzieje, że udało mi się to osiągnąć na większości trasy). Dzisiaj bez specjalnych niespodzianek na drodze, docieramy o równej 7:00 pod Murckowską w Katowicach. Później solo przez 3 stawy, tam coś najwyraźniej rozkładają w ramach zbliżającej się imprezy.
Dolina Trzech Stawów - zapowiada się jakaś impreza? © t0mas82
Dolina Trzech Stawów © t0mas82

Na koniec omijam zamknięte szlabany przejazdem niestrzeżonym i w pracy jestem o równej 7:30 :)

Po pracy po Monikę na Murckowską i razem wyruszamy w drogę do domu. Na 3 stawach niespodzianka - zamknęli drogę dojazdową i zagrodzili barierkami. Omijam je bokiem terenową ścieżką wydeptaną przez rzesze wku****ych ludzi wyjeżdżając przed samym wjazdem na rolkostradę :)
Zablokowana droga na 3 stawach © t0mas82

Pod Murckowską na ścieżce rowerowej masa ludzi czekająca na jakiś transport i blokująca ten pas ruchu. Nagle kiedy wymijam sznur ludzi jakaś kobieta wbiega mi prost przed rower widząc chyba podjeżdżający blachotransport do domu. Ledwo wyhamowuje i unikam wpadnięcia na nią. W centrum Sosnowca pod ślimakiem podwójny zamach na moje życie, odbijam na prawo bo 2 bałwanów za kółkiem by mnie przyhaczyło. Odnośnie haczenia to zahaczamy później jeszcze o Lidla na Środuli, gdzie kupuję skarpetki sportowe i trochę bieżących zakupów. Pod szkołą z armatą na dziedzińcu mały postój na posiłek. Zjadam zakupione w Lidlu serki pleśniowe bo trochę zgłodniałem już :) Późniejsza trasa wiedzie nas podobnie jak rankiem przez Auchan, Mydlice, Centrum D.G na Broadway i Tworzeń. W Łośniu jedziemy obok siebie, są warunki - przeciwległy pas zupełnie pusty. Nagle ktoś na nas "tita". Monika z nerwów puszcza głośno soczystą wiązankę, ja usuwam się robiąc miejsce. Okazuje się później, że to trąbiła jadąca za nami Policja :) Oboje wybuchamy śmiechem co natychmiast poprawia nam humor zpsuty przez wcześniejsze zdarzenia :)
Pozdrawiam wszystkich czytających!

Komentarze (13)

T0mas ... po prostu nie będziesz chrupał pierwszej partii ;) i styknie :D

noibasta 16:35 czwartek, 23 sierpnia 2012

Krzychu22 Może będzie okazja skosztowania na zlocie BS. Tylko jak będzie więcej chętnych to może być problem z nastarczeniem z produkcją :-)

t0mas82 13:11 czwartek, 23 sierpnia 2012

O 4:40 to ja mógłbym do Was nie trafić ,są przepyszne ale są też pewne granice, nie dam rady tak wczas wstać no chyba że miałbym jechać w góry :)

Krzychu22 08:17 czwartek, 23 sierpnia 2012

Czekaliśmy na Krzyśka ale się nie zjawił :)
Kosma100 Cieszę się, że Ci smakowały :*

t0mas82 06:06 czwartek, 23 sierpnia 2012

A jakie dzisiaj pyszne naleśniki Tomek zrobił ;-) mniam :-)
Dziękuję :*

kosma100 05:44 czwartek, 23 sierpnia 2012

Ano właśnie jest różnica między ''titaniem'' a TRĄBIENIEM ;) wiem bo na Was Ti-i-Tu-i-Tam :D

noibasta 20:05 środa, 22 sierpnia 2012

Wypraszam sobie takie insynuacje!!! Nie "titał" tylko TRĄBIŁ!!!
Jak titają to nie używam wulgaryzmów ;p
Krzychu, to co wpadasz na naleśniki? Godzina 4:40 :-)
Pozdrawiam!

kosma100 18:43 środa, 22 sierpnia 2012

Krzychu22 Jutro też prawdopodobnie będę je wypiekał :) Możesz wpaść rano na Łosień. Kysu Minister zdrowia ostrzega. Jedzenie naleśników uzależnia i powoduje dobry humor :)

t0mas82 18:03 środa, 22 sierpnia 2012

Przed zjedzeniem naleśnika z czekoladą zapoznaj się z treścią ulotki gdyż wywołują niekontrolowane ataki śmiechu i bóle przepony..
;)

Kysu 09:21 środa, 22 sierpnia 2012

Właśnie kiedy będą naleśniki już tyle czasu z nami nie jeździsz a bardzo smaczne są w połączeniu z mocnym towarem.

Krzychu22 08:28 środa, 22 sierpnia 2012

Tych naleśników nie da się tak po prostu upiec i nie spróbować od razu :)

t0mas82 07:57 środa, 22 sierpnia 2012

Schrupałeś kilka? :D :D :D
To już wiem czemu było tak mało ;p

kosma100 07:49 środa, 22 sierpnia 2012
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa ceobi

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]