D.Górnicza Łosień -> Sosnowiec

Niedziela, 1 lipca 2012 · Komentarze(8)
Z rana po śniadanku dalsza część walki z serwisem rowerów. Napędy już błyszczą, czas na serwis piasty w Kellysie i końcowe ustawienia (SAG w First-cie u Moniki, smarowanie Brunoxem goleni itp.). Wszystko idzie sprawnie i niedługo później wszystkie są gotowe do jazdy (no może nie wszystkie, bo w moim tarcza z przodu pokiereszowana ale nie miałem dłuższego klucza rozsuwanego ze sobą aby dobrze podprostować). Po 13:00 krótka jazda testowa na obiadek w rodzinnym gronie u Taty Moniki, wyczyszczone napędy pracują z precyzją godną szwajcarskich zegarków :).
Równiotkie asfalty w okolicach Łośnia. © t0mas82

Meridka po serwisie po jednej z dzisiejszych jazd testowych © t0mas82

Żegnam się z Moniką i po 16:30 wyruszam do domu.
Czas się pożegnać. Dobrze, że tylko do jutra :) © t0mas82

Początkowo miałem wracać przez Okradzionów ale kuszący zacieniony asfalt w kierunku koksowni wygrał z tą opcją. Prawie przy koksowni skręcam w lewo do lasu i terenem dostaje się na początek drogi na zwałkę.
Lasy w okolicach Koksowni - jest bezpiecznie nawet dla ex-inwalidy :) © t0mas82

Stamtąd już standardowo na Strzemieszyce koło Securita, Kazimierz, Lenartowicza i do domu :) Wychodzi o 5km mniej jak przez Okradzionów więc jest to ciekawa opcja powrotu mniej ruchliwymi drogami z Łośnia. Monika dziękuje za mile spędzony weekend ;)
Pozdrawiam wszystkich czytających!

Komentarze (8)

Amiga Mój SLX po ponad 20k km też się ma całkiem dobrze jeżeli chodzi o luzy. Dostał co prawda nowy komplet kółeczek. :) Trzeba ustalić stawkę za wyczyszczone ogniowo łańcucha i ząb kasety ;P

t0mas82 11:37 poniedziałek, 2 lipca 2012

Rozumiem, że jakby co to mogę się zgłosić ? ;P

amiga 09:10 poniedziałek, 2 lipca 2012

Po dzisiejszym przejeździe napęd nie jest czysty, a czeka mnie droga powrotna, piach będzie zgrzytał, z drugiej strony jakoś mnie to w tej chwili nie rusza, łańcuch i kaseta na dniach idą do wymiany. Przerzutki działają prawie idealnie, żadnych luzów, problemów. Zobaczymy jak będzie dalej.

amiga 09:10 poniedziałek, 2 lipca 2012

Rower może być cały w szlachetnym błocie ale czysty napęd to podstawa. Generalnie czyszczenie napędu to niestety żmudny obowiązek za którym specjalnie nie przepadam, ale za odpowiednią stawkę kto wie :D
Pozdrawiam

t0mas82 09:00 poniedziałek, 2 lipca 2012

Chyba cię wynajmę do czyszczenia mojego napędu, po dzisiejszym przelocie przez las będę miał co robić wieczorem

amiga 08:13 poniedziałek, 2 lipca 2012

Kosma Ciesze się, że mogłem użyć zdolności serwisowych aby przywrócić im dawną sprawność :) Szkoda, że weekend się skończył tak szybko ;)

Aniuta Upały trochę dawały się we znaki. Jadąc tak się tego nie odczuwa ale jak się tylko na chwilę zatrzymałem to docierała do mnie fala gorąca.
Przecież nie wywieszę białej flagi i ogłoszę strajk z powodu temperatury - bez przesady :)
Średnia - hmm kto by na to patrzył, to tylko liczba sama nic nie mówiąca, bo jak porównać jazdę po płaskim od jazdy w terenie. Zupełnie na to zwracam uwagi.

t0mas82 21:03 niedziela, 1 lipca 2012

Dziękuję za zainteresowanie w temacie moich rumaków ;-)
Dzięki również za wspaniały weekend ;-)
Pozdrawiam!

kosma100 19:52 niedziela, 1 lipca 2012
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa iwkaz

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]