Dzisiaj krótki i lekki trening. Krótki z uwagi na to, że wybiegłem grubo po 23:00 bo się zasiedziałem nad dodawaniem wpisu z dzisiejszego rowerowania. Wykonane marne podtrzymujące - mam nadzieję :) - formę 3 kółka po 3km = 9km. Tempo rekreacja: 0 (dobieg): oo:o1:42 1: 00:15:52 2: 00:15:53 3: 00:15:47
Komentarze (3)
limit Miałem jakiś niedosyt po wczorajszym, musiałem jeszcze wyskoczyć chociaż na te 3 marne kółeczka. Amiga A na bierzmowaniu na 3-cie Terminator :)
Rower towarzyszy mi od dzieciństwa, gdzie wolny czas spędzało się śmigając po osiedlowych chodnikach i tam też zdobywało umiejętność jazdy. Pelikan, Wigry3, pokomunijny BMX później pierwszy poważniejszy góral Merida Kalahari i pierwsze dalsze wakacyjne wycieczki. Później jakoś tak się potoczyło, że za wiele nie jeździłem.
W 2011r. postanowiłem zakupić nowy rower Krossa LEVEL A6 z myślą by dojeżdżać regularnie do pracy i od tego czasu się zaczęła rozwijać rowerowa pasja. Dzięki niej poznałem wielu ciekawych znajomych zarażonych cyklozą i spotkałem moją drugą połowę, towarzyszkę życia, która toleruje mnie takim jakim jestem :)
Nie gonię za nowinkami technicznymi i lżejszymi wagowo komponentami itd. Najwięcej radości czerpie z minimalizmu i jazdy na najprostszych w konstrukcji rowerach. Od złożenia pierwszego ostrego koła zakochany w takich rozwiązaniach. Buduję rowery od podstaw i sam je serwisuje. Od jakiegoś czasu składam również koła czyli ostatni element jaki zostawiałem w rękach serwisów zewnętrznych. Jak coś nie wyjdzie mogę być tylko zły na siebie, że coś spartoliłem :)
Rowerem poruszam się wszędzie, gdzie tylko się da i bez względu na warunki pogodowe.
Do zobaczenia na trasie!