Bieganie #31
Czasy:
1 z dobiegiem spod kościoła: 00:17:33
2: 00:15:59
3: 00:16:21
4: 00:16:42
5: 00:16:05 ( w tym nieco szybciej pod koniec ze sprintem na ostatnich 200m)
Razem: 01:22:41
Na koniec kilka przebieżek i do domciu.
Intruz Dzięki. To naprawdę nic wielkiego, trochę solidnych treningów i każdy jest w stanie takim tempem biegać. Przebiec półmaraton w 00:01:04 to jest dopiero tempo przy moim skromnym czasie ~00:01:43. Szkoda, że porzuciłeś dalsze bieganie, chyba żadna dyscyplina nie jest tak ogólnorozwojowa.
t0mas82 13:25 piątek, 20 kwietnia 2012
W "szczycie" swojej "formy pod kątem biegania" zrobiłem 12 km w 1 h 50 minut. Także szacun dla Ciebie ;-) bo dla mnie tamten wynik nie był prosty do osiągnięcia.
intruz 13:07 piątek, 20 kwietnia 2012
:-p chyba się nie zrozumiemy w tej kwestii :-]
limit 07:56 piątek, 20 kwietnia 2012
Ale to takie luźne wybieganie spójrz na czasy. To praktycznie jak rozciągnąć przykurczone mięśnie :)
t0mas82 05:45 piątek, 20 kwietnia 2012
Mnie to już słów brakuje. Robi dystans koło setki na rowerze a potem idzie sobie jeszcze pobiegać. Kondycyjnie to Ty jesteś ode mnie z zupełnie innej bajki.
limit 05:22 piątek, 20 kwietnia 2012
35min ciągłego biegu to nie jest źle :) Nie ma nic przyjemniejszego niż trening w lesie. Pobiegaj kilka takich 35min treningów i stopniowo wydłużaj je ale tez niewiele i co np. 2 tygodnie podnoś poprzeczkę. Tylko czasem nie biegaj codziennie bo nabawisz się kontuzji (przerabiałem już to). Nie ma nic gorszego niż być wyłączonym z biegania przez tydzień lub więcej (cała praca włożona w trening idzie na marne)
t0mas82 22:32 czwartek, 19 kwietnia 2012