Dom-praca-wycieczka-dom (Sosnowiec - Katowice Piotrowice-Lędziny-Sosnowiec)
Przejazd do pracy: DST: 23.82km TIME: 0:53:06, AVG: 26.42km/h MAX:52.80km/h.
Pogoda z rana zaskoczyła, ciepło i przyjemnie się śmigało - dzisiaj w samej bluzie rowerowej. Po drodze robię kilka shotów unoszącej się delikatnej mgiełki nad Janiną :)
Giszowiec: Staw Janina
© t0mas82
Giszowiec: Staw Janina
© t0mas82
W pracy zostawiam wiadomość na BS, że zamierzam się pokręcić po lasach w kierunku na Tychy. Odczytuje tez plany Adama (limit) i Domsa (Damian) na dojazd do Siemianowic. Postanawiamy się ustawić na rynku w Katowicach na 16:30. Do wypadu w ostatnim momencie dołącza się Krzychu (Kysu) spóźniony z 10min. Chłopaki nie bardzo są chętni na opcję Tychy. Jest 2:1 przy wstrzymującym się od głosu Damianie :) Aby było sprawiedliwie postanawiamy rzucić monetą o wybór trasy, los się uśmiecha, wypada orzeł i jedziemy na Tychy.
Zaraz po losowaniu trasy przejazdu. Zwycieska opcja lasów i kierunku na Tychy.
© t0mas82
Ruszamy najpierw remontowaną drogą pod wiadukt (nie do końca legalnie) koło starego dworca w Katowicach i dalej do Parku Kościuszki. Ścieżką wzdłuż niego na Brynów, zahaczamy o 3 stawy odbijając na drewutnie i w kierunku znanego punktu postojowego w lesie na Giszowcu. Później pełna improwizacja po ścieżkach leśnych znając mniej więcej kierunek (mniej więcej kojarzymy z Krzychem lokacje) Dostajemy się w okolicę hałdy na Murckach. Dalej terenami na Lędziny,
Las w drodze na Lędziny
© t0mas82
Słóńce chyli się ku zachodowi
© t0mas82
prowadzi Krzychu. Tam postój pod piekarnią, wcinam zubużoną 46 konną czekoladę. Powrót asfaltami przez wioski na Mysłowice i pod elektrownie w Jaworznie.
Elektrownia w Jaworznie
© t0mas82
Stamtąd terenem pod Fashion Hause przejeżdżając przez znany super singielek między drzewami.
LImit i Kysu
© t0mas82
Damian (Doms)
© t0mas82
Na wyjeździe na DK79 żegnamy się z Krzychem, który wraca do siebie. Dalej przez Niwkę, Klimontów. Na Zagórzu koło Magnetti żegnamy się z Adamem, który kawałek ma jeszcze do domu i z Damianem ruszamy ścieżką rowerową. Odłączam się koło targu na Zagórzu. Fajny dystansik wyszedł po leśnych terenach. Trzeba się czasem dotlenić czystym leśnym powietrzem a nie tylko asfalty :)
PS. Pewnie Adam mnie i Kysa obsmaruje w swoim wpisie i będzie coś pisał o błocie i prędkościach ponad 30km/h pod górkę :)
t0mas82
Dąbrowa Górnicza
Rower towarzyszy mi od dzieciństwa, gdzie wolny czas spędzało się śmigając po osiedlowych chodnikach i tam też zdobywało umiejętność jazdy. Pelikan, Wigry3, pokomunijny BMX później pierwszy poważniejszy góral Merida Kalahari i pierwsze dalsze wakacyjne wycieczki. Później jakoś tak się potoczyło, że za wiele nie jeździłem.
W 2011r. postanowiłem zakupić nowy rower Krossa LEVEL A6 z myślą by dojeżdżać regularnie do pracy i od tego czasu się zaczęła rozwijać rowerowa pasja. Dzięki niej poznałem wielu ciekawych znajomych zarażonych cyklozą i spotkałem moją drugą połowę, towarzyszkę życia, która toleruje mnie takim jakim jestem :)
Nie gonię za nowinkami technicznymi i lżejszymi wagowo komponentami itd. Najwięcej radości czerpie z minimalizmu i jazdy na najprostszych w konstrukcji rowerach. Od złożenia pierwszego ostrego koła zakochany w takich rozwiązaniach. Buduję rowery od podstaw i sam je serwisuje. Od jakiegoś czasu składam również koła czyli ostatni element jaki zostawiałem w rękach serwisów zewnętrznych. Jak coś nie wyjdzie mogę być tylko zły na siebie, że coś spartoliłem :)
Rowerem poruszam się wszędzie, gdzie tylko się da i bez względu na warunki pogodowe.
Do zobaczenia na trasie!
Dystans całkowity | 150253.40 km |
Dystans w terenie
| 2561.80 km (1.70%) |
Czas w ruchu
|
325d 16h 28m |
Suma w górę |
390409 m |
Prędkość średnia: | 19.19 km/h |
Baton statystyk
|
|
Profil | Profil bikera |
Więcej statystyk | Statystyki rowerowe |
Wykres roczny