Dom-praca-dom (Sosnowiec - Katowice Piotrowice-Sosnowiec) + nocny objazd górek na Grodźcu
Przejazd w stronę pracy: DST: 23.56km, TIME:0:51:28, AVG: 27.47km/h, MAX: 53.21km/h
Praca w obie strony: 48.7km, TIME: 1:56:00, AVG: 25.19km/h
Z domu wyruszyłem na Centrum Sosnowca pod PKP aby wraz z Adamem dokonać tytułowego wjazdu na jedną z górek na Grodźcu. Do Będzina pod Dyskobola dojechaliśmy bokami, najpierw ścieżką przez Sielec w stronę UŚ na Będzińskiej (wzdłuż FAKOPu i tym podobnych zakładów przemysłowych). Następnie prowadził Adam też ciekawą trasą. Pod Dyskobolem dołączył do nas Marcin, niedługo Adam stuningował mu kask i wyposażył w brakujące oświetlenie przednie. Wspólnie ruszyliśmy na Grodziec, tam gdzie się dało to terenem. Na górce pamiątkowa fotka oraz chwila na podziwianie industrialnych widoków śląska. Później zjazd do Grodźca, odprowadzamy kawałek Adama i się żegnamy. Z Marcinem uderzamy na Czeladź a później na Sosnowiec (drogą wzdłuż cmentarza i koło Timkena). Wjeżdżamy w stronę ślimaka i tniemy prosto na Wawel. Podjazdem na Zaruskiego dostajemy się na Zagórze i pod E.Leclerc. Tam się żegnam z Marcinem i wracam na chatę.
BTW. Jako że kowadło mi się pomału rozpada (czyt. RS Dart2) - luzy złapało niemałe mam pytanie co sądzicie o RST First Air? Warto czy lepiej Epicon LOD w tym zakresie cenowym czyli okolice 600zł.