Po lasach z Krzyśkami

Sobota, 15 października 2011 · Komentarze(2)
Kategoria 50-100km
Krzychu odezwał się do mnie na BS, że chciałby zrobić jakieś małe kółko i przy okazji odebrać sobie zakupione przeze mnie nogawki i rękawki. Umówiliśmy się na 14:30. Zrobiłem przed tym szybkie czyszczenie napędu i smarowanie bo prosił się o to od dawna :) Drugi Krzysiek (Kysu) jeszcze kończył obiad więc mieliśmy małą obsuwę. Po szybkiej konsultacji postanowiłem podjechać w kierunku Strzemieszyc do Krzycha. Po spotkaniu gdzieś na Kazimierzu ruszyliśmy terenami na miejsce spotkania w kierunku Jaworzno. Dojechaliśmy fajnymi terenami do czarnego szlaku w punkcie droga na Maczki (asfaltu było naprawdę tyci tyci). Niedługo później byliśmy w komplecie. Początkowy plan zakładał lans na Pogorii ale został zrewidowany i zamieniony na włóczęgę po lasach w kierunku Ryszki i Bukowna. Naprawdę fajnie się kręciło po tych ścieżkach. Po drodze jeszcze kąpiel w błotku w okolicach piaskowni i moja cała pieczołowicie wykonana praca przy napędzie poszła na marne :). Krzychu (Kysu) pożegnał się przy Sosinie i pomknął do domu, a ja z drugim Krzychem zrobiliśmy objazd Sosiny. Błotka też tam było co nie miara. Powrót z Sosinki przez betony, podjechałem do Krzycha po klucz do bębna Shimano. Ostatni odcinek wykonany już po zmroku.

Hint: Nie warto czyścić napędu jeśli wybierasz się z Krzyśkami w teren :)

Komentarze (2)

Jak pogoda będzie do jazdy to jadę, takiej okazji nie przepuszczę :)

t0mas82 19:28 sobota, 15 października 2011

Widzę, że u Ciebie sobota też udana :-) Uderzasz jutro na jurę z Andrzejem?

limit 19:25 sobota, 15 października 2011
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa edzie

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]