Dom-praca-dom

Poniedziałek, 15 maja 2017 · Komentarze(2)
Na starcie +7C i bezwietrznie. Zapowiada się ciepły dzień. Wyruszam nieco później niż zwykle o 05:15 więc trzeba przebierać dobrze nogami :) Światła przy DK1 dobrze się synchronizują więc dużo nie czekam i zyskuję trochę czasu. Przy DK94 w Czeladzi w trochę ponad 1h.  Pod pracą załapuję się na otwarty przejazd więc jestem dziś wcześniej.

Do pracy: 50,40 km /2:10:00

Fotka z wczorajszej wycieczki

Baza nurków Jaworzno
Baza nurków Jaworzno © t0mas82

Przy powrocie znacznie cieplej. Tradycyjnie czekam chwilę przy szlabanach i ruszam. Na Armii Krajowej ktoś parkując przerysował auto. Dziwne, że nie wyszedł zobaczyć co się stało. Pewno służbowy :) Początkowo myślałem, że to stłuczka z wyjeżdżającym samochodem. Wiatr wyraźnie pomagał i lekko się kręciło. Na Zielonej dzwoni Monika, że jest u Anii i żebym podjechał. Ale rozwiązanie zadań na korkach potrwa jeszcze ze 30min więc umawiamy się, że zacznę już robić zakupy w Biedrze na Kasprzaka. Lodówka świeci pustkami więc to jest słuszna koncepcja. Tak też czynię. Później wracamy razem Kangurem do domku.

Komentarze (2)

Właśnie darowaliśmy sobie. Ja też nie bardzo pamiętałem dokładnie którędy tam się jedzie i nie chcieliśmy błądzić :) Ciekawe czy nadal są koparki na dnie. Po tej akcji ze zmianą właściciela mieli chyba je wywieźć.

t0mas82 10:12 poniedziałek, 15 maja 2017

A nie wjeżdżaliście na urwisko? Stamtąd jest fajny widok. Z poziomu gruntu woda jak woda :-)

limit 09:11 poniedziałek, 15 maja 2017
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa madro

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]