Na starcie +4C. Padało w nocy i pada w chwili startu. Wczoraj i przedwczoraj to była zaledwie namiastka tego co czekało na mnie dzisiaj. Pogoda nie pozostawia złudzeń, że jakoś nagle magicznie przestanie lać. Zderzam się ze ścianą deszczu i tak przez większość trasy nie chce przestać. Czasy na punktach kontrolnych podobne. Po drodze spotykam szybki alkomat pod wiaduktem przy S86 na Borkach - zmienili lokalizację, ale dopiero się rozstawiali więc jadę dalej. Spokojny dojazd, przed pracą łapie mnie szlaban i 2 pociągi IC i KŚ. Jestem więc na styk. Do pracy: 50,91km/2:39:00
@noibasta: Nie zsiadałem ale po pokonaniu tego krótkiego odcinka do ławki by zrobić photo miałem bajoro w butach i nogawki mokre do kolan więc byłoby ganz egal :)
@limit: Kilku stale mijanych rowerzystów wyjechało więc chyba nie było tak ekstremalnie. Co prawda mniej niż zazwyczaj :) @devilek: Ścieżki są dla mięczaków :) Nie lubię się cofać, a na pewno nie z tak błahego powodu jak trochę wody na drodze. Nie tylko ja bo zaraz po mnie przez rozlewisko przejechał jadący z naprzeciwka biker.
Rower towarzyszy mi od dzieciństwa, gdzie wolny czas spędzało się śmigając po osiedlowych chodnikach i tam też zdobywało umiejętność jazdy. Pelikan, Wigry3, pokomunijny BMX później pierwszy poważniejszy góral Merida Kalahari i pierwsze dalsze wakacyjne wycieczki. Później jakoś tak się potoczyło, że za wiele nie jeździłem.
W 2011r. postanowiłem zakupić nowy rower Krossa LEVEL A6 z myślą by dojeżdżać regularnie do pracy i od tego czasu się zaczęła rozwijać rowerowa pasja. Dzięki niej poznałem wielu ciekawych znajomych zarażonych cyklozą i spotkałem moją drugą połowę, towarzyszkę życia, która toleruje mnie takim jakim jestem :)
Nie gonię za nowinkami technicznymi i lżejszymi wagowo komponentami itd. Najwięcej radości czerpie z minimalizmu i jazdy na najprostszych w konstrukcji rowerach. Od złożenia pierwszego ostrego koła zakochany w takich rozwiązaniach. Buduję rowery od podstaw i sam je serwisuje. Od jakiegoś czasu składam również koła czyli ostatni element jaki zostawiałem w rękach serwisów zewnętrznych. Jak coś nie wyjdzie mogę być tylko zły na siebie, że coś spartoliłem :)
Rowerem poruszam się wszędzie, gdzie tylko się da i bez względu na warunki pogodowe.
Do zobaczenia na trasie!