Dom-praca-dom

Czwartek, 2 lutego 2017 · Komentarze(0)
Z cyklu metereolog się pomylił :) Napadało przez noc i to sporo. Temperatura +1C. W Łośniu drogi zaśnieżone.
Meteorolog się pomylił
Meteorolog się pomylił © t0mas82
Dojeżdżam do Rozdzieńskiego i wcale nie jest lepiej. Dopiero główna arteria czyli Aleja Piłsudskiego jest czarna. Dąbrowa najwidoczniej zaspała z odśnieżaniem. W Sosnowcu dużo lepiej, chyba drogowcy przez noc działali bo nawet boczne są ogarnięte. Tak samo Katowice. D3S śnieżnobiała ale fajnie się jedzie po świeżym puchu. Na Ochojcu wyskakuje na ulicę bo DDR nie jest zdatny do jazdy.
DST: 42,16 km /2:38:00

PS. Po wczorajszej kuracji czuje się już lepiej. Czosnek, cebulka, cytrusy, grzaniec i do wyrka wygrzać początki przeziębienia. Aktywność fizyczna jako dodatkowy wspomagacz.  

Odwilż. Przy powrocie ulice już w stanie płynnym. Dobrze, że śnieg na D3S się jeszcze utrzymał. Po drodze wstępuje do Castoramy po siekierkę (przyda się do morsowania) i impregnat do obuwia. Powrót przez Ząbkowice. Udaje mi się dobrze wstrzelić bo szlabany w Gołonogu są otwarte. W domku termometr wskazał +4C. 
Siekierka na ciężkie czasy
Siekierka na ciężkie czasy © t0mas82

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa zieup

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]