Do pracy: 41.20km TIME: 1:41:19 Pobudka 4:35. Monikę zaczyna brać jakieś przeziębienie więc wygrzewa się jeszcze w łóżeczku. Poranne zbieranie się do pracy, śniadanko. Żegnam się i wychodzę. Ruszam o 5:40. Na dworze ciemno, temp. +1C czyli rześko. Samochodziarzy czeka jeszcze skrobanie szyb. Trasa standardowa, prawie bez ekscesów gdyby nie spychający mnie na Mydlicach w stronę krawężnika bus linii 116. Na Murckowskiej daję znać, że wszystko ok i ruszam przez D3S, Brynów, Ochojec na Piotrowice. Pozdrawiam wszystkich przeglądających!
Rower towarzyszy mi od dzieciństwa, gdzie wolny czas spędzało się śmigając po osiedlowych chodnikach i tam też zdobywało umiejętność jazdy. Pelikan, Wigry3, pokomunijny BMX później pierwszy poważniejszy góral Merida Kalahari i pierwsze dalsze wakacyjne wycieczki. Później jakoś tak się potoczyło, że za wiele nie jeździłem.
W 2011r. postanowiłem zakupić nowy rower Krossa LEVEL A6 z myślą by dojeżdżać regularnie do pracy i od tego czasu się zaczęła rozwijać rowerowa pasja. Dzięki niej poznałem wielu ciekawych znajomych zarażonych cyklozą i spotkałem moją drugą połowę, towarzyszkę życia, która toleruje mnie takim jakim jestem :)
Nie gonię za nowinkami technicznymi i lżejszymi wagowo komponentami itd. Najwięcej radości czerpie z minimalizmu i jazdy na najprostszych w konstrukcji rowerach. Od złożenia pierwszego ostrego koła zakochany w takich rozwiązaniach. Buduję rowery od podstaw i sam je serwisuje. Od jakiegoś czasu składam również koła czyli ostatni element jaki zostawiałem w rękach serwisów zewnętrznych. Jak coś nie wyjdzie mogę być tylko zły na siebie, że coś spartoliłem :)
Rowerem poruszam się wszędzie, gdzie tylko się da i bez względu na warunki pogodowe.
Do zobaczenia na trasie!