Dom-praca-dom

Poniedziałek, 23 września 2013 · Komentarze(5)
Do pracy: DST: 41.44km TIME: 1:39:40
Pobudka 4:47, po jednej drzemce :) Zbieram się pośpiesznie i kompletuje ciuchy do pracy. Monika dzwoni koło 5:00 by sprawdzić czy czasem nie śpię co bym wstał i dojechał na czas do pracy - dziękuje :* Schodzę na dół po rower. Na dworze ciepło, +13C i nie pada. Pompuję kółko z tyłu, gdyż mam jakąś małą dziuroszkę i schodzi. W końcu ruszam, jest 5:48. Zaczyna mżyć, w połączeniu z silnymi wiatrem utwierdza mnie w przekonaniu, że suchy do pracy nie dojadę. Trasa standardowa, bez ekscesów. Jadę równym spokojnym tempem. Na Murckowskiej sms, że wszystko ok i dalej przez D3S, Brynów, Ochojec na Piotrowice.
Powrót standardową trasą, w Auchan zakupy. Po zakupach ruszam i zaczyna ostro lać. W Łośniu pod sklepikiem dostrzegam charakterystyczną Cytrynkę i spotykam Monikę :) Do domku docieram zupełnie mokry i cichy lądują w pralce, a ja pod gorącym prysznicem.
Pozdrawiam wszystkich przeglądających!

Komentarze (5)

limit W takiej piance do nurkowania pogoda nie straszna, tylko trochę ogranicza ruchy :/
andi333 Ja także w walce z burzą 0:2 :(

t0mas82 12:09 wtorek, 24 września 2013

Mnie tam dzisiaj dwa razy zlało :( a kaloryfery zimne.

andi333 19:25 poniedziałek, 23 września 2013

Może czas by odwiedzić stoisko ze sprzętem dla nurków w Decathlonie? I zaadaptować rozwiązania z tego sportu na rower?

limit 09:42 poniedziałek, 23 września 2013

Pralka to chyba będzie w tygodniu na okrągło chodzić ;-)

t0mas82 09:20 poniedziałek, 23 września 2013

Popołudnie na sucho też raczej nie ujdzie :-/ Na jutro prognoza podobna :-(

limit 08:58 poniedziałek, 23 września 2013
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa oniem

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]