Dom-praca-dom

Czwartek, 22 sierpnia 2013 · Komentarze(2)
Do pracy: DST: 42.21km TIME: 1:29:28 MAX: 49.3km
Późna pobudka o 5:10. Wczoraj grzebie w ostrzaku przy wymianie supportu. Wkręcam Kinexa z ALU miskami. Niestety z uwagi na kijowy klucz, bez możliwości jego zamocowania, obrabia mi się miska, a później kolejne próby wykręcenia kończą się zupełną katastrofą :( Rama zostaje z nie do końca wkręconym wkładem i urwaną miską :( Jadę więc dzisiaj na fullu. Monika jeszcze przedłuża sen, żegnam się więc i ruszam. Dziwnie się jeździ, ostre wyrobiło nawyk ciągłego kręcenia, a zatrzymanie korb podczas jazdy roweru wydaje mi się wręcz czymś niepokojącym :)
Trasa standardowa, bez ekscesów. Przejeżdżam przez środek robót drogowych w Szopienicach, mogę sobie na to pozwolić z pełną amortyzacją. Na Murckowskiej daje znać, że wszystko ok i ruszam przez D3S (tu niespodzianka, jest jakiś koncert i zamknięte, muszę objechać terenem bokami przy ogrodzeniu), Brynów na Piotrowice.
Powrót przez Giszowiec, Niwkę, Dańdówkę, Zagórze. Dalej już standardowo na Expo, Real, Tworzeń do domku.
Pozdrawiam wszystkich przeglądających!

Komentarze (2)

Jakaś równowaga musi być :)

t0mas82 08:53 czwartek, 22 sierpnia 2013

W przeciwieństwie do Twojego moje wczorajsze grzebanie przy rowerku zakończyło się sukcesem ;-)

limit 08:49 czwartek, 22 sierpnia 2013
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa ludzi

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]