Wpisy archiwalne w kategorii

Praca

Dystans całkowity:27835.62 km (w terenie 1026.30 km; 3.69%)
Czas w ruchu:1213:40
Średnia prędkość:22.72 km/h
Maksymalna prędkość:65.85 km/h
Maks. tętno maksymalne:192 (100 %)
Maks. tętno średnie:133 (69 %)
Suma kalorii:31237 kcal
Liczba aktywności:349
Średnio na aktywność:79.76 km i 3h 30m
Więcej statystyk

Dom-praca-dom (Sosnowiec - Katowice Piotrowice-Sosnowiec)

Piątek, 9 marca 2012 · Komentarze(0)
Kategoria Praca
DST: 24.06km TIME: 1:00:36 AVG: 23.82km/h MAX: 45.79km/h
Z rańca za oknem lekka warstwa świeżego śniegu :) Drogi mokre ale czarne. Przejazd przez lasy w Giszowcu bajka, wszędzie biało i zimowo. W lesie sporo świeżych śladów więc inni też śmigają. Na miejscu mała rundka po terenie zakładu pracy. Z lenistwa nie założyłem jeszcze błotnika z tyłu i trochę mi zmoczyło ciuchy. Jeżeli chodzi o temperatury to zdecydowanie cieplej niż wczoraj.
Przy powrocie już mniej fajnie. Mokro i szaroburo. W Mysłowicach znów trafiam na korek ciągnący się do Niwki sprawnie go omijając bokami. Powrót co stało się już regułą przez Klimontów i gwiezdną.

Dom-praca-dom (Sosnowiec - Katowice Piotrowice-Sosnowiec)

Czwartek, 8 marca 2012 · Komentarze(3)
Kategoria Praca
Przejazd do pracy: DST: 23.87km TIME: 0:59:06 AVG: 24.23km/h MAX: 45.08km/h.
W drodze powrotnej mijałem samochodziarzy, którzy zorganizowali coś w rodzaju masy krytycznej :) Korek ciągnął się przez całe Mysłowice aż do drugiego rondka na Niwce. Ominąłem go sprawnie chodnikami i przeciskając się prawą stroną.

Dom-praca-dom (Sosnowiec - Katowice Piotrowice-Sosnowiec)

Środa, 7 marca 2012 · Komentarze(0)
Kategoria Praca
Rano trochę zimniej niż wczoraj. Podobno -10 było :) Przejazd w stronę pracy: 23.93km TIME: 0:59:29 AVG: 24.14km/h MAX: 47.65km/h.
Powrót przez gwiezdną, wstąpiłem do Andrzeja odebrać swoje klucze do konusów i przy okazji podrzuciłem zamówiony zestaw naprawczy do błotników Simpla Hammer.

Dom-praca-dom (Sosnowiec - Katowice Piotrowice-Sosnowiec)

Wtorek, 6 marca 2012 · Komentarze(0)
Kategoria Praca
Przejazd w stronę pracy DST:23.93km TIME: 0:59:39 AVG: 24.08km/h MAX: 47.82km/h
Powrót tradycyjnie przez błota w lasie na Giszowcu. Rama i napęd obklejona w czarnej mazi oraz ciuchy w równym stopniu co rama :) Przyszły części do błotników, także jutro jazda z już zamontowanym z tyłu hammerem.

Dom-praca-dom (Sosnowiec - Katowice Piotrowice-Sosnowiec)

Poniedziałek, 5 marca 2012 · Komentarze(4)
Kategoria Praca
Przejazd w stronę pracy: DST: 23.97km, TIME: 1:0:26 , AVG: 23.81km/h MAX: 48.84km/h

Updejt: Idzie wiosna - dowiedziałem się, że z rańca było już tylko 5 stopni na minusie.

W drodze powrotnej w lasach na Giszowcu niespodzianka. To co rano było ładnie zamarznięte stało się niezłym błotkiem i to takim czarnym jak węgiel :) Jako, że serwisowych części do błotników brak (po mojej interwencji wyślą dzisiaj bo im się e-sklep zawiesił) wróciłem z gustownym pasem błota na plerach i ich dolnej części :) Rower uwalony w czarnej mazi. Wstąpiłem jeszcze po drodze do sklepu rowerowego na Niwce zapytać o cenę HG50 11-34 i jednak z alleprowizji się zdecyduje (jeszcze Tomka odwiedzę w tygodniu i zobaczę jak u niego się kształtują ceny).

Dom-praca-dom (Sosnowiec - Katowice Piotrowice-Sosnowiec)

Wtorek, 31 stycznia 2012 · Komentarze(6)
Kategoria Praca
Przejazd w stronę pracy: DST: 23.99km TIME:1:07:21 AVG: 21.38km/h MAX: 40.56km.

W drodze powrotnej na światłach w Mysłowicach zdobyłem tzw. szacun od kierowcy, chodź wydaje mi się, że bardziej hardcorowo było rano :) Przy starcie na zielonym jeszcze życzenia szerokości i przyczepności.

Ciepłe spodnie rowerowe na zimie pilnie poszukiwane, przy tak niskich temperaturach nogawki wysiadają, neoprenowe opaski chronią tyko kolanka ale przydałoby coś z windstopper-em co by resztę kończyn ochronić przed przenikliwym zimnem.

Dom-praca-dom (Sosnowiec - Katowice Piotrowice-Sosnowiec)

Poniedziałek, 30 stycznia 2012 · Komentarze(4)
Kategoria Praca
Przejazd w stronę pracy: DST: 24.05km TIME: 1:07:25 AVG: 21.41km/h MAX:46.99km/h.

Rano rześki mrozik. Drogi suche i pozbawione niebezpiecznej warstwy lodu. W lasach na Giszowcu mała niespodzianka, w dużej części oblodzona ścieżka i chrupiący zmarznięty śnieżek - fajnie się śmigało :) Na jakimś wertepie odpadł mi uprzednio pęknięty tylny błotnik - znów trzeba będzie kupić części zamienne.

W drodze powrotnej nieźle wiało lodowatym wiatrem :) Znów straciłem hamulec z tyłu, klamka spuchła od mrozów i nadmiar oleju musiał znaleźć ujście w okolicy tłoczków w zacisku paćkając mi akuratnie tarczę. W zimie i tak hamulec "żyleta" nie bardzo się nada i taki spowalniacz wystarczy ale w obliczu ostatnich problemów z nim poważnie się zastanawiam nad kupnem nowych hebli na przyszły sezon. Drogę powrotną wydłużyłem przejazdem przez Komendę na Klimontowie i Gwiezdną.

Dom-praca-dom (Sosnowiec - Katowice Piotrowice-Sosnowiec) + Nocna jazda po lodzie

Piątek, 13 stycznia 2012 · Komentarze(2)
Kategoria Praca, 50-100km
Przejazd w stronę pracy: DST:23.89km TIME: 1:00:07 AVG: 23.85km/h MAX: 48.67km/h.
Dzisiejszy przejazd z tzw. wmordewind-em, który nie pozwolił na rozwinięcie nominalnych prędkości przelotowych. Idzie zmiana pogody, zresztą w chwili dodawania wpisu już prószy śnieżek :) Powrót z roboty może być ciekawy.
Całość dojazdu do pracy: 47.96 TIME: 2:00:00 AVG: 23.98km/h MAX: 48.67km/h

W drodze powrotnej sypnęło ostro śniegiem ale temperatury jeszcze były dodatnie więc bezpiecznie można było drogami dojechać (jedyny minus że mokro i jazda praktycznie jak po deszczu). Niestety im upływ czasu postępował temperatury zaczęły się obniżać i doświadczyłem tego na własnej skórze :) Zgodnie z prawami fizyki to co mokre i płynne stało się śliskie i twarde. Przed przejściem dla pieszych przy E.Leclerk-u przy wykonywaniu manewru skrętu przednie kółko mi gwałtownie odjechało i w dość szybkim czasie poczułem twardość chodnika :). W domu byłem koło 17, szybki posiłek i wyruszyłem na miejsce zborne na Mec-u gdzie czekali Adam (Limit) i Damian (Doms). Postanowiliśmy jednomyślnie zrobić standardowe koło wokół Pogorii. Drogi masakrycznie śliskie więc poruszaliśmy się głównie chodnikami (bezpieczniej przyglebić na chodniku i trochę się poobijać niż zrobić wślizg pod samochód). Na molo sesja zdjęciowa (będzie lepsza fotka sprzęta na BS), podczas objazdu sporo gadania na różne tematy co przełożyło się na niskie prędkości :) Nie powiem trochę zmarzły mi paluchy. Powrót przez Zieloną (tam żegnamy się z Adamem) i centrum DG oraz park Hallera. Na starym Zagórzu żegnam się z Damianem i trochę się rozgrzewam przy podjeździe na Mec. Dzięki chłopaki za wspólną jazdę.

Dom-praca-dom (Sosnowiec - Katowice Piotrowice-Sosnowiec)

Czwartek, 12 stycznia 2012 · Komentarze(6)
Kategoria Praca
Przejazd w stronę pracy: DST: 23.92km TIME: 0:59:55 AVG: 23.96km/h MAX: 53.89km/h. W drodze ze 3 razy poprawiałem sztycę, upaćkała się w smarze przy skręcaniu powyżej linii wysunięcia i się chowa na wertepach. Nadal drogi mokre, typowa jesienna pogoda ale póki nie ma śniegu/lodu można śmigać (niestety nie mam w drodze do pracy wszędzie chodników co by bezpiecznie się poruszać i nie zrobić wślizgu pod nadjeżdżający samochód).

Dom-praca-dom (Sosnowiec - Katowice Piotrowice-Sosnowiec). Back in the game...

Środa, 11 stycznia 2012 · Komentarze(1)
Kategoria Praca
Pogoda dopisała, fajnie się śmigało ale nie na 100% możliwości. Drogi mokre i błotka trochę. Klimatycznie się jedzie przez lasy na Giszu po ciemku :)

Przejazd w stronę pracy: DST: 23.88 TIME: 0:58:56 AVG: 24.31km/h MAX: 50.46km/h