Wpisy archiwalne w miesiącu

Luty, 2016

Dystans całkowity:2236.21 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:111:17
Średnia prędkość:20.09 km/h
Liczba aktywności:26
Średnio na aktywność:86.01 km i 4h 16m
Więcej statystyk

Na zakupy do Biedry na skróty przez Siewierz

Niedziela, 7 lutego 2016 · Komentarze(0)
Monika pojechała na korki, a ja dostaję zadanie - zrobić zakupy.
Postanawiam przewietrzyć ostrzaka.
Na starcie 15C. Ruszam trochę okrężnie do Zabkowickiej biedronki przez Siewierz :)
Zamek w Siewierzu
Zamek w Siewierzu © kosma100
Przy powrocie objeżdżam kawałek p4 i przez Antoniów wreszcie docieram do sklepu.
Pakuje pełen plecak i jeszcze reklamówkowy extender ładowności :)

Dom - praca - dom

Piątek, 5 lutego 2016 · Komentarze(0)
Na starcie +2C. Po drodze w sklepie robię upgrade śniadania.
W nocy trochę popadał śnieg, drogi mokre ale na głównych nie było ślisko.
Zapowiadali jakieś straszne śnieżyce i minusy, a w sumie całkiem niezłe warunki były.
Jadąc do domku, z Zielonej odbijam na Mydlice. Najpierw zakupy w biedrze, a później (zupełnie przypadkowo) na przystanku spotykam Monikę.
Po drodze jeszcze tylko walka z kapciem i z pompka, która odmawia posłuszeństwa.
Kapeć, kapeć, co za pech!
Kapeć, kapeć, co za pech! © kosma100

Dom - praca - dom

Czwartek, 4 lutego 2016 · Komentarze(0)
Rankiem +2.5C drogi suche. Miejscami jazda pod wiatr, ale ogólnie dobre warunki. Świta już coraz prędzej.
Powrót do domku - na starcie +3C i trochę wieje ale tym razem w plecy.
W Czeladzi załapuje się na 20min śnieżycę, zrywa się silny wiatr i momentalnie robi się biało a na ulicach chlapa. To chyba takie preludium do tego co będzie jutro rano :)

Spotkanie z Januszem szos

Środa, 3 lutego 2016 · Komentarze(2)
Dom - praca - dom.
Spoko warunki, ciepło.
Zatrzymuje się przy Biedronce w Ząbkowicach i mam okazję spotkać Janusza szos, który wyprzedził mnie cytuję "na własną odpowiedzialność" w odległości 40cm.
Nadmienić trzeba, że nic nie jechało z naprzeciwka i miał miejsce na prawilny manewr.
Po chwili rozmowy wysnuwa kolejne argumenty w stylu "Panie, mnie też kiedyś o mało co TIR by nie zepchnął do rowu i wiem lepiej jak należy wyprzedzać bo przejechałem 12tys w ciągu roku."
Pogratulować logiki - stratowali by mnie na drodze, ale sam wyprzedzam niebezpiecznie.