Spotkanie z Januszem szos

Środa, 3 lutego 2016 · Komentarze(2)
Dom - praca - dom.
Spoko warunki, ciepło.
Zatrzymuje się przy Biedronce w Ząbkowicach i mam okazję spotkać Janusza szos, który wyprzedził mnie cytuję "na własną odpowiedzialność" w odległości 40cm.
Nadmienić trzeba, że nic nie jechało z naprzeciwka i miał miejsce na prawilny manewr.
Po chwili rozmowy wysnuwa kolejne argumenty w stylu "Panie, mnie też kiedyś o mało co TIR by nie zepchnął do rowu i wiem lepiej jak należy wyprzedzać bo przejechałem 12tys w ciągu roku."
Pogratulować logiki - stratowali by mnie na drodze, ale sam wyprzedzam niebezpiecznie.

Komentarze (2)

k4r3l Tylko on te 12000 zrobił samochodem :D :D :D

t0mas82 10:56 poniedziałek, 8 lutego 2016

heh, żeby tylko jeden taki się trafiał - przez cały rok to co drugie auto tak wyprzedza, a argument o 12 tysiach jest strasznym "inwalidą" przy Twoich 18 :))))

k4r3l 14:19 piątek, 5 lutego 2016
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa wlrek

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]