Dom-praca-dom

Piątek, 17 maja 2013 · Komentarze(5)
Kategoria 50-100km, KMC-2013-1
Do pracy: 43.824km MXS: 51.7km/h AVS: 29.1km/h TIME: 1:30:29.
Wczoraj przyszły Alberty, więc wieczorem przekładka opon w Transie. Przy okazji pobytu w garażu zaglądam do supportu w Krossie (pojawił się spory luz) i wymieniam dolne kółeczko przerzutki, które straciło zupełnie uzębienie na jakieś stare, które jeszcze posiada komplet zębów. Jeszcze tylko smaruje łańcuchy w Meridce i Krosie. Kładę się spać o 0:00 :)
Z racji wczorajszych prac ciężko mi się zebrać rano, Monika wygania mnie z łóżka kilkukrotnie. W końcu wstaję o 4:50 i szykuje jedzonko dla nas oraz pakuję plecaki. Wszystko przebiega sprawnie ale ja zamulam jeszcze do 5:50. Żegnam się i wychodzę. Monika postanawia, że pojedzie z pomocą kolei żelaznej, gdyż też jej się ciężko wstaje. Wychodzę i spoglądam czy Musta czasem nie wróciła, niestety bez śladu :( Ruszam chwilę po 6:00. Warunki pogodowe ekstra, cieplej niż wczoraj. Nie wiem ile bo na Tworzniu termometr szaleje i pokazuje coś koło 30C. Trasa standardowa i równie szybkie tempo co wczoraj. Na Murckowskiej o 7:02, dzwonię do Moniki, by się dowiedzieć jak jej idzie zbieranie się do pracy. Dalej przez D3S, Brynów, Ochojec na Piotrowice do pracy.
Dzisiaj mamy piątunio... Miłego dnia i początku weekendu !

Fotograficznie z dnia wczorajszego:
Monika i Lenka na rowerkach © t0mas82

Po pracy ruszam pomału po Monikę na Murckowską, gdyż kończy dziś o 17:00. W drodze robię drobne zakupy w Lidl na Paderewie. Chwila postoju nad jeziorkiem za kompleksem białych budynków i jest już prawie 17:00. Podjeżdżam i dalej wspólnie pedalimy do domku. Po drodze mieliśmy się spotkać z Krzychem ale odpisuje, że podjedzie na Łosień wieczorkiem. W Lidlu w Dąbrowie dzisiaj wszystko co dostępne obniżone o 25%. Zakupujemy pyszne sery do uprzednio kupionego przeze mnie winka. W Łośniu ok 19:00. Pod domkiem coś zaczyna miauczeć. Okazuje się, że znalazła się nasza zguba Musta :) Pobyt na dworze trochę ją odmienił, i przyniosła do domku pasażera na gapę - kleszcza.
Serdecznie zapraszamy na Rajd na Orientację.
Szczegóły na stronie Jurajskiego Orientu

Pozdrawiam wszystkich przeglądających!

Komentarze (5)

Hym dwa fulle do dyspozycji i HT to jest to :):)

Krzychu22 22:57 poniedziałek, 20 maja 2013

Coś za duży ten rowerek na Monikę

gizmo201 12:53 piątek, 17 maja 2013

Nie musisz mówić. 2 rowerki to zawsze luz, że jest na czym pojechać. Ale jeszcze lepsze są 3 :-)

limit 12:06 piątek, 17 maja 2013

Full został zbudowany do innych celów :) Mam Kross-a to jeżdżę na nim. W razie odpukać awarii pewnie bym przyjechał full-em. Posiadanie 2 rowerów to jest jednak to, wcześniej miałem tylko zapasowy komplet kół w razie W ;-)

t0mas82 11:56 piątek, 17 maja 2013

Fullem do pracy też jeździsz?

limit 10:23 piątek, 17 maja 2013
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa lkazd

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]