Dom-praca-dom

Czwartek, 11 kwietnia 2013 · Komentarze(2)
Do pracy: DST: 42.759km MXS: 46.5km/h AVS: 28.5km/h TIME: 1:30:16
Pobudka 4:30, szykuję się do pracy. Monika dalej się kuruje, więc zostaje w domku. Żegnam się i ruszam o 5:27. Warunki jezdne super, ciepło, sucho - czego chcieć więcej. Zima już na dobre odeszła i rozgościła się wiosna.
Na Tworzniu jestem o 5:45, Murckowska 6:30. W pracy na miejscu ze sporym zapasem czasu :)
Okolice Murckowskiej © t0mas82

Po pracy w roli kuriera Rowerowej Norki dostarczam zamówienie w okolicę Famuru w Piotrowicach. Dalej ruszam standardowo przez D3S, Murckowską, Zawodzie, Szopienice, Sosnowiec i docelowo odwiedzić rodziców na Zagórzu. Tam chwila zabawy z ustawieniami tunera DVB. Zostaje jeszcze by trochę posiedzieć. Czas się zbierać. Dzisiaj po pracy miał nas odwiedzić Adam, który kompletuje sprzęt do wyprawy w Bieszczady. Okazuje się, że w pracy mają jakąś awarię i zostaje nieco dłużej. Dzięki temu udaje się nam razem zjechać na starym Zagórzu i ruszyć wspólnie na Łosień. Zajeżdżamy na miejsce, gdzie Monika już czeka z pyszną kolacją :* Dłuższa chwila rozmów, test czołówki i oglądanie norkowych nowości ze szczególnym uwzględnieniem sakw.
Szkoda tylko, że godzina była późna bo można by zaciupać w tenisa stołowego. Adam dzięki za odwiedziny.
Pozdrawiam wszystkich przeglądających!

Komentarze (2)

Trzeba, trzeba. Dziś się pozbyłem jednej i rękawiczek :-)

t0mas82 06:53 piątek, 12 kwietnia 2013

Powoli trzeba się zacząć pozbywać warstw izolacyjnych :-) A może nawet wcale nie powoli...

limit 10:17 czwartek, 11 kwietnia 2013
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa iaiwr

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]