Bieganie #43

Piątek, 23 listopada 2012 · Komentarze(0)
Kategoria bieganie
Wieczorkiem po kolacji jakoś nie mogę wysiedzieć tak bezczynnie w domu, nie chce mi się też grzebać przy kompie instalując soft bo wystarczy mi tydzień przy kompach w pracy :). Ruszam więc o 21:30 aktywnie spędzić wieczór i zrobić małą przebieżkę spokojnym tempem. Trasa biegowa to z założenia dwie rundki koksownia i powrót do skrzyżowania. Po pierwszej rundce 10km fajnie się już biegnie. Jestem rozgrzany, łapię równe tempo, oddech się wyrównuje i czuję się tą lekkość ruchu. Przy 2 rundzie zupełnie przypadkiem dowiaduje się, że Monika już wraca busem do domu więc postanawiam zawrócić i biegnę na spotkanie na przystanek :) Po drodze w Łośniu mijam biegacza i go pozdrawiam - szok jednak ktoś tu też biega.

Trochę statystyki:
dystans: ~18km
czas: ~1:30:00

Od przystanku przy szkole wracamy już wspólnie z Moniką spacerkiem do domku by niedługo później oddać się w objęcia Morfeusza. W końcu można się wyspać do oporu bo jest weekend. A tymczasem gdzieś w okolicach Twardogóry uczestnicy 9 edycji Tropiciela szwędają się po lasach z czołówkami szukając punktów kontrolnych.

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa kalne

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]