Pożegnanie z ortezą

Środa, 27 czerwca 2012 · Komentarze(8)
Kategoria KMC-Z9000-2
W końcu nadeszła ta długo oczekiwana chwila. Po dzisiejszej kontroli u ortopedy i wraz z sesja zdjęciową rtg barku, na którym wszystko ładnie się pozrastało otrzymuje zgodę na oficjalne zdjęcie ortezy. Pytam lekarza o rekreacyjną jazdę rowerem po asfaltach, czy są jakieś przeciwwskazania. Jedyne to ryzyko ponownego połamania i unieruchomienia ręki na kolejne 5 tygodni, co powoduje jeszcze większy zanik mięśni i problematyczną rehabilitację (i tak już jest problematyczna bo kontrakty się wyczerpały z NFZ i ciężko będzie wolne miejsca znaleźć w placówkach oferujących takie zabiegi).
Postanawiam podjąć to ryzyko. Głód jazdy jest większy, kto nie jeździ nie zrozumie tego. Po ponad 6 tygodniowej przerwie ruszam w testową jazdę. Skręcane gripy zastępujące stare potargane zamontowałem już w dniu wczorajszym nastawiając się z góry na jedynie słuszny pozytywny dla mnie wariant na kontroli lekarskiej :) Zupełnie przypadkiem postanawiam się udać w kierunku Łośnia w Dąbrowie Górniczej. Jadę znaną trasą wiodącą przez Kazimierz, Strzemieszyce. Następnie hucianą zwałką na Okradzionów. Z początku jedzie się jakoś dziwnie, ale po jakimś czasie jest już lepiej, chodź są objawy braku regularnej jazdy.
Dobrze jest znów stanąć na koła i wrócić do rowerowania :)
To już koniec, porzucam cię ... © t0mas82

Pozdrawiam wszystkich czytających!

Komentarze (8)

limit W piątek mam niestety trochę inne plany na rowerowanie :( Pozdrawiam

t0mas82 08:03 czwartek, 28 czerwca 2012

No rewelka! :-) To będzie trzeba się gdzieś zjechać. Może na masę do Kato? Są takie plany na ZMK.

limit 06:42 czwartek, 28 czerwca 2012

Kosma Też się cieszę z tego powodu. Związek z ortezą nie należał do udanych. Czułem, że coś mnie ogranicza :D
Aniuta Śpieszyłem się a nie lubię się spóźniać :) Wiem, że ostatnio mnie to zgubiło ale tutaj był 100% asfalt.
Amiga Tak dzisiaj dopracowo-nietypowo.
Barney Dzięki stary :) Życzę Ci abyś też prędko stanął na koła.

t0mas82 02:34 czwartek, 28 czerwca 2012

Mogę Ci się pochwalić, że równo 2 miesiące temu ja się rozwaliłem:P

Barney 23:11 środa, 27 czerwca 2012

no gratki za to, że już wszystko jest cacy...:) Średnia wyśmienita jak na 6 tyg bez roweru:P

Barney 23:11 środa, 27 czerwca 2012

W końcu na rowerze, jutro dopracowo -rowerowo ?

amiga 21:01 środa, 27 czerwca 2012

Fajnie, że ją już porzuciłeś :-)
Średnia 28,58 km/h - no comments!!!
Pozdrawiam i niech ręka szybko wraca do siebie :-)

kosma100 20:37 środa, 27 czerwca 2012
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa losis

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]