Dom-praca-dom (Sosnowiec - Katowice Piotrowice-Sosnowiec)
Przejazd do pracy: DST: 23.95km TIME: 0:54:06 AVG: 26.56km/h MAX:55.62km/h. Późny wyjazd z domu (musiałem na szybko doprowadzić zabłocony napęd do porządku). Szybka przecierka i nakładam porcję STERWINS-a, nowe bio oleum do pilarek :) Nie ma czasu na przetarcie po wniknięciu nowego smarowidła więc jadę. Z obserwacji wynika, że jest trochę gęściejszy niż EKOPILAR i nie wypływa tak znacznie. Przeciorałem go po lasach i w sumie nie tak bardzo się oblepił. Wg endurorider.pl wspomniane oleum ma ciekawą właściwość, błotko się wykrusza i odpada wraz ze smarem oraz otrzymało znak jakości - rekomendację "Mountain tested" :) Po wyjeździe z lasu robię fotkę z cyklu "dojazdy do pracy".
Katowice - Ulica Szenwalda
© t0mas82
Pogoda robi się coraz lepsza i nieśmiało wygląda słonko. Już myślałem, że nic ciekawego się nie wydarzy. Na DDR na Jankego jakiś baran zastawia całą ścieżkę, włącza awaryjne i wypakowuje warzywa z dostawczaka. Mijam go prawie zaczepiając kierą o rowerzystę, który wykonuje tą samą czynność jadąc z naprzeciwka. Obaj jak na zawołanie równocześnie wyzywamy idiotę parkingowego. Oj przydałyby się karne K już dzisiaj. Mam nadzieję, że wkrótce będę mógł oznaczyć takich "mistrzów kierownicy" :) Mimo tego, że dojadę pewnie na styk do pracy obracam się i na maksymalnym zoomie robię zdjęcie ww. kandydata do karnego (przy 14Mpx matrycy widać nawet numery na blachach :) ).
Katowice ul. Z.W. Jankego - kolejny kandydat do karnego K
© t0mas82
Droga powrotna bez niespodzianek. Na DK79 korki w stronę Katowic, mijałem całkiem pokaźny sznureczek blachosmrodów ciągnący się od strony Niwki aż po granicę Mysłowic z Giszowcem :)Trochę wiatr się wzmógł i na Niwce dzielnie z nim walczyłem na długiej prostej. Jeszcze małe spostrzeżenie odnośnie obiektu dzisiejszych testów czyli STERWINS-a - jak zwiększyłem kadencję to zalatuje przepalonym olejem z frytek :D
Komentarze (9)
Przydałby się jeszcze jakiś "dozownik" do KK. Coś jak metkownica, żeby można było szybko i sprawnie oznaczyć pretendentów :-)
limit 15:45 wtorek, 17 kwietnia 2012
kosma100 Dzięki za propozycję, ale chyba mniej kłopotu będzie, jak odbiorę od amiga na Ochojcu. Wystarczy, że wyjadę z domu 10 minut wcześniej do pracy i powinniśmy się spotkać na DDR na Jankego przy okazji od razu wlepiając "dziewiczego" karnego bo napewno ktoś się trafi jak codziennie :)
t0mas82 13:16 wtorek, 17 kwietnia 2012
t0mas82 Jak zacznę w końcu jeździć rowerem do pracy (a zamierzam od jutra) to mogę Ci podać osobiście.
Jadę z D.G. do Katowic przez Sosnowiec, pracuję w Katowicach.
Pozdrawiam
kosma100 12:43 wtorek, 17 kwietnia 2012
więc później będę mógł je przekazać dalej :)
amiga 12:13 wtorek, 17 kwietnia 2012
ok 7:10. Ale pewnie odbiorę je osobiście :)
amiga 12:12 wtorek, 17 kwietnia 2012
amiga To może zamówimy karne ze wspólną przesyłką i sobie odbiorę od Ciebie jak będę do pracy jechał :) O której zwykle wyjeżdżasz ?
t0mas82 09:52 wtorek, 17 kwietnia 2012
t0mas82 Ta druga fota jest zrobiona jakieś 50m od mojego domu :), Samochód stoi mniej więcej przy wejściu do przedszkola, nie zmienia to faktu że Karny K***s jest jak najbardziej wskazany.
kosma100To dzisiaj składam zamówienie :)
amiga 07:46 wtorek, 17 kwietnia 2012
Śpieszyło mi się trochę ;)
Yupi :) To idę się od razu kumpla zapytać ile na początek bierzemy karnych we wspólnym zamówieniu :D Chyba te "parkingowe" będą najszybciej schodzić. Przewidujesz jakieś rangi przewinienia (może kolorowe K.. :) )? Czy po prostu jak ktoś mega wk.... to przylepiamy np. 3 sztuki.
t0mas82 07:23 wtorek, 17 kwietnia 2012
Ale średnia - szok ;-)
A ja dzisiaj blachosmrodem :( między innymi dlatego, że jadę odebrać zamówienie karnych :-)
Pozdrawiam
kosma100 07:18 wtorek, 17 kwietnia 2012
t0mas82
Dąbrowa Górnicza
Rower towarzyszy mi od dzieciństwa, gdzie wolny czas spędzało się śmigając po osiedlowych chodnikach i tam też zdobywało umiejętność jazdy. Pelikan, Wigry3, pokomunijny BMX później pierwszy poważniejszy góral Merida Kalahari i pierwsze dalsze wakacyjne wycieczki. Później jakoś tak się potoczyło, że za wiele nie jeździłem.
W 2011r. postanowiłem zakupić nowy rower Krossa LEVEL A6 z myślą by dojeżdżać regularnie do pracy i od tego czasu się zaczęła rozwijać rowerowa pasja. Dzięki niej poznałem wielu ciekawych znajomych zarażonych cyklozą i spotkałem moją drugą połowę, towarzyszkę życia, która toleruje mnie takim jakim jestem :)
Nie gonię za nowinkami technicznymi i lżejszymi wagowo komponentami itd. Najwięcej radości czerpie z minimalizmu i jazdy na najprostszych w konstrukcji rowerach. Od złożenia pierwszego ostrego koła zakochany w takich rozwiązaniach. Buduję rowery od podstaw i sam je serwisuje. Od jakiegoś czasu składam również koła czyli ostatni element jaki zostawiałem w rękach serwisów zewnętrznych. Jak coś nie wyjdzie mogę być tylko zły na siebie, że coś spartoliłem :)
Rowerem poruszam się wszędzie, gdzie tylko się da i bez względu na warunki pogodowe.
Do zobaczenia na trasie!
Dystans całkowity | 150253.40 km |
Dystans w terenie
| 2561.80 km (1.70%) |
Czas w ruchu
|
325d 16h 28m |
Suma w górę |
390409 m |
Prędkość średnia: | 19.19 km/h |
Baton statystyk
|
|
Profil | Profil bikera |
Więcej statystyk | Statystyki rowerowe |
Wykres roczny