Bieganie #28
Czasy jak zwykle zaskoczyły i przedstawiają się następująco:
dobieg na start: 00:01:14
1: 00:14:05
2: 00:14:00
3: 00:14:00
4: 00:14:24
5: 00:13:50
razem z dobiegiem: 01:11:35
Po setce to mi się mogą już za bardzo nogi plątać. Zwłaszcza, jak będzie bez zagrychy. Tym bardziej, że zwykle na jednej setce się nie kończy ;-)
limit 09:32 piątek, 13 kwietnia 2012
Zaczynałem w zimie, kiedy nie dało się rowerem do pracy dojechać. Na początku nie sądziłem, że będę regularnie dalej biegał. Traktowałem to jako substytut jazdy, a teraz sobie nie wyobrażam żeby nie pobiegać :)
t0mas82 08:17 czwartek, 12 kwietnia 2012
Sporo biegania, też się kiedyś pewnie przekonam do tego. Jeszcze nie dzisiaj, na chwilę obecną rower, rower, rower.
amiga 07:16 czwartek, 12 kwietnia 2012
Mój dotychczasowy rekord to 120km rowerem i biegowy półmaraton (21km) z godzinną przerwą między jedynym i drugim :)
t0mas82 21:20 środa, 11 kwietnia 2012
Hmmm... też biegałam po setce ale 2,9 km a nie tyle ;-)
kosma100 21:10 środa, 11 kwietnia 2012
Pozdrawiam :)
Co to taka 50 do pracy na dwa razy, to w ramach rozgrzewki można traktować. Najlepiej mi się biega po dystansach na rowerze >100km - polecam ;)
t0mas82 20:35 środa, 11 kwietnia 2012
Ja też tego nie ogarniam ;-)
kosma100 20:16 środa, 11 kwietnia 2012
Normalnie Robocop. Rano do pracy i nazad 50km a potem jeszcze 15km biegania. Nie ogarniam tego :-)
limit 20:03 środa, 11 kwietnia 2012