Rano zimno, temperatura -3 stopnie. W drodze na DDR na Jankego spotkałem i zostałem pozdrowiony przez nieznanego bikera - miły gest na początek dnia :)
Przejazd w stronę pracy: DST: 23.66km, TIME: 0:57:17, AVG: 24.78km/h MAX:46.36km/h.
Po pracy na Centrum po odbiór nowego koła + dodatkowo zakup ochraniaczy na SPD i kilku pomniejszych drobiazgów. Powrót standardową drogą - ścieżką wzdłuż DK86, Dąbrówkę, Borki, Centrum Sosnowca, Zamkową, terenowy singiel i podjazd pod Magnetii.
Jutro przetestuję to coś więcej napiszę i umieszczę foto:) Z Accenta wziąłem, wyglądają na solidne i w dobrej cenie. Dzisiaj koło muszę zmienić i parę drobiazgów przy rowerze.
Rower towarzyszy mi od dzieciństwa, gdzie wolny czas spędzało się śmigając po osiedlowych chodnikach i tam też zdobywało umiejętność jazdy. Pelikan, Wigry3, pokomunijny BMX później pierwszy poważniejszy góral Merida Kalahari i pierwsze dalsze wakacyjne wycieczki. Później jakoś tak się potoczyło, że za wiele nie jeździłem.
W 2011r. postanowiłem zakupić nowy rower Krossa LEVEL A6 z myślą by dojeżdżać regularnie do pracy i od tego czasu się zaczęła rozwijać rowerowa pasja. Dzięki niej poznałem wielu ciekawych znajomych zarażonych cyklozą i spotkałem moją drugą połowę, towarzyszkę życia, która toleruje mnie takim jakim jestem :)
Nie gonię za nowinkami technicznymi i lżejszymi wagowo komponentami itd. Najwięcej radości czerpie z minimalizmu i jazdy na najprostszych w konstrukcji rowerach. Od złożenia pierwszego ostrego koła zakochany w takich rozwiązaniach. Buduję rowery od podstaw i sam je serwisuje. Od jakiegoś czasu składam również koła czyli ostatni element jaki zostawiałem w rękach serwisów zewnętrznych. Jak coś nie wyjdzie mogę być tylko zły na siebie, że coś spartoliłem :)
Rowerem poruszam się wszędzie, gdzie tylko się da i bez względu na warunki pogodowe.
Do zobaczenia na trasie!