Do pracy: 45.06km 1:51:48 Wczoraj majstruję przy nowym kole i składam nowy napęd. Nie obyło się bez niespodzianek, za krótki support i nowa korba nie podchodzi, więc podwójna robota bo trzeba było założyć starą :( Kończę chwilę przed 0:00. Rano pobudka 4:10, pakowanie i szykowanie do wyjazdu. Żegnam się z Moniką i ruszam o 5:25. Na Ząbkowickiej orientuje się, że zostawiłem telefon na dachu Cytryny, wiec nawrotka. Włączam rejestrację i w drogę. N starcie mżawka, która szybko zamienia się w deszczyk. Temp +3C, raczej bezwietrznie. Na plus z wczorajszego serwisu jest to, że mam twardsze mniej chomikowate przełożenie 36/15 i jazda przy dużych prędkościach na prostej obręczy nie powoduje efektu symulacji konia :) Wizualnie koło też się fajnie prezentuje. Powrót standardową trasą, warunki o niebo lepsze niż rano. Przestało padać i co nieco przeschło. W Lidlu zakupy i prosto do domku. Pozdrawiam wszystkich przeglądających!
Rower towarzyszy mi od dzieciństwa, gdzie wolny czas spędzało się śmigając po osiedlowych chodnikach i tam też zdobywało umiejętność jazdy. Pelikan, Wigry3, pokomunijny BMX później pierwszy poważniejszy góral Merida Kalahari i pierwsze dalsze wakacyjne wycieczki. Później jakoś tak się potoczyło, że za wiele nie jeździłem.
W 2011r. postanowiłem zakupić nowy rower Krossa LEVEL A6 z myślą by dojeżdżać regularnie do pracy i od tego czasu się zaczęła rozwijać rowerowa pasja. Dzięki niej poznałem wielu ciekawych znajomych zarażonych cyklozą i spotkałem moją drugą połowę, towarzyszkę życia, która toleruje mnie takim jakim jestem :)
Nie gonię za nowinkami technicznymi i lżejszymi wagowo komponentami itd. Najwięcej radości czerpie z minimalizmu i jazdy na najprostszych w konstrukcji rowerach. Od złożenia pierwszego ostrego koła zakochany w takich rozwiązaniach. Buduję rowery od podstaw i sam je serwisuje. Od jakiegoś czasu składam również koła czyli ostatni element jaki zostawiałem w rękach serwisów zewnętrznych. Jak coś nie wyjdzie mogę być tylko zły na siebie, że coś spartoliłem :)
Rowerem poruszam się wszędzie, gdzie tylko się da i bez względu na warunki pogodowe.
Do zobaczenia na trasie!