Dom-praca-Sosnowiec

Piątek, 24 stycznia 2014 · Komentarze(2)
Uczestnicy
Do pracy: 41.85 2:15:01
Drogi w Łośniu wyglądają całkiem nieźle więc postanawiam się wybrać rowerkiem. Wyjeżdżam ze sporym zapasem czasu. Temperatura -6C, ubieram podwójne rękawiczki. Zamieniam platformy ze strapami na SPD, to nie czas na naukę ewakuacji z nowego systemu. Jeszcze nie mam też takiej wprawy we wsuwaniu drugiej stopy do strapa. Główne drogi są ok, gorzej z tymi bocznymi. Koło PKZ szklanka więc z mega ostrożnością jadę do głównej. Podobnie na Mydlicach, tam został jedynie wąski pasek rozjeżdżonego błota pośniegowego. Na zwężeniu i ograniczeniu drogi krawężnikami jakiś idiota postanawia mnie wyprzedzić na gazetę, jakby nie mógł poczekać tych 5sec, aż zacznie się normalna droga z możliwością wjazdu na przeciwległy pas. Osiedlówka na Środuli też oblodzona, jakoś pomału się kulam.  Na D3S daję znąć, że wszystko ok i ruszam dalej do pracy. O dziwo D3S w super stanie, leży tylko śnieg. 
Po pracy w kierunku Fakopu. Na D3S zaliczam łatanie kapcia na mrozie, dojeżdżam na miejsce. Pod Fakopem pakuję rower do Cytryny i wspólnie z Moniką ruszamy do Będzina na spotkanie z Ghostami.
Snow bike
Snow bike © t0mas82
Pozdrawiam wszystkich przeglądających! 

Komentarze (2)

Stary, zaległy wpis uzupełniłem :-)

t0mas82 11:38 wtorek, 28 stycznia 2014

A już myślałem, że nie jeździsz :-) A tu widzę twardo.

limit 09:29 wtorek, 28 stycznia 2014
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa asasi

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]