Dom-praca

Piątek, 17 stycznia 2014 · Komentarze(3)
Do pracy: 41.81km 1:40:16
Wstaję, a właściwie zwlekam się  późno bo dopiero o 4:45. Monika krząta się już od 4:10 szykując mi śniadanko :) Kompletuję wyjazdowy ubiór, pakuję jedzonko, żegnam się i w drogę. W "garażu" jeszcze naciąg łańcucha, smarowanie i czyszczenie sztycy bo coś zaczęła strzelać i drażnić. Ruszam w późnym oknie startowym o 5:40 więc jadę szybszym tempem. Temperatura +2C, wiatr raczej nie przeszkadza, asfalty suche. Sprawnie i bez ekscesów docieram na Murckowską. Daję znać, ze wszystko ok i ruszam dalej. Na DDR na Jankego niestety kumulacja baranów za kółkiem. Dzisiaj dwa zdarzenia. 
1. Przy szkole w okolicy Szenwalda nagle ktoś zajeżdżą mi drogę by dostać się na dziedziniec tak, że zmuszony jestem przytulić się do bramy wjazdowej. Na  szczęście zauważa mrygającą czołówkę i skłania go to do zatrzymania się parę centymetrów przede mną . Podniósł mi ciśnienie. ale śpieszę się więc jadę dalej.
2. Jakaś podporządkowana, babeczka za kółkiem chce wyjechać na Jankego. Zwalniam trochę bo wiem co się może stać. Babeczka stoi dalej. Przyjmuje, że mnie jednak widzi zwłaszcza, że nietrudno nie zauważyć mrugających lampek i tony odblasków. Jestem na wysokości jej maski, nagle rusza. Ewakuuje się z DDR na ulice. Na szczęście nic nie jechało.
Dalej już bez ekscesów docieram w jednym kawałku do pracy. Może powrót będzie mniej stresujący :)

To już dziś: 



Pozdrawiam wszystkich przeglądających!  
 

Komentarze (3)

Polecam wybrać się na północny wschód Polski, tam jest śnieg jak i temperatury poniżej zera

gizmo201 15:17 piątek, 17 stycznia 2014

Nie uwierzę dopóki nie zobaczę ;)

t0mas82 09:35 piątek, 17 stycznia 2014

Mnie jeden wyjechał ale do niebezpiecznej sytuacji jeszcze było daleko.
Uwierzysz, patrząc na to co mamy na drogach, że gdzieś w Polsce jest zima?

limit 09:20 piątek, 17 stycznia 2014
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa dajaj

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]