Do pracy: 40.76km 1:36:34 Pobudka standardowo o 4:30. Szykuję się do pracy, śniadanko, kawa i czas już wychodzić. Budzę Monikę by zamknęła dom bo gdzieś zostawiłem swój komplet kluczy (może w pracy?). Żegnam się i ruszam. Dziś wcześniej niż zwykle, bo już o 5:36. Warunki pogodowe w porządku, brak większych wiatrów, temp. +7C, mokre asfalty po wczorajszych opadach. Jadę standardową trasą i bez ekscesów docieram na Murckowską, daje znać, że wszystko OK i rusza do pracy na Piotrowice. Dziś bardzo płynnie bo czekałem tylko na 1 światłach. Po pracy trzeba będzie naciągnąć łańcuch bo dostał już niebezpiecznego luzu :( Po pracy wykonuję serwis i ruszam standardową trasą do domku. Monika podjeżdża do brata na Manhattan więc stamtąd jedziemy cytrynką na większe zakupy i do domku. Pozdrawiam wszystkich przeglądających!
Rower towarzyszy mi od dzieciństwa, gdzie wolny czas spędzało się śmigając po osiedlowych chodnikach i tam też zdobywało umiejętność jazdy. Pelikan, Wigry3, pokomunijny BMX później pierwszy poważniejszy góral Merida Kalahari i pierwsze dalsze wakacyjne wycieczki. Później jakoś tak się potoczyło, że za wiele nie jeździłem.
W 2011r. postanowiłem zakupić nowy rower Krossa LEVEL A6 z myślą by dojeżdżać regularnie do pracy i od tego czasu się zaczęła rozwijać rowerowa pasja. Dzięki niej poznałem wielu ciekawych znajomych zarażonych cyklozą i spotkałem moją drugą połowę, towarzyszkę życia, która toleruje mnie takim jakim jestem :)
Nie gonię za nowinkami technicznymi i lżejszymi wagowo komponentami itd. Najwięcej radości czerpie z minimalizmu i jazdy na najprostszych w konstrukcji rowerach. Od złożenia pierwszego ostrego koła zakochany w takich rozwiązaniach. Buduję rowery od podstaw i sam je serwisuje. Od jakiegoś czasu składam również koła czyli ostatni element jaki zostawiałem w rękach serwisów zewnętrznych. Jak coś nie wyjdzie mogę być tylko zły na siebie, że coś spartoliłem :)
Rowerem poruszam się wszędzie, gdzie tylko się da i bez względu na warunki pogodowe.
Do zobaczenia na trasie!