Dom-praca-dom

Wtorek, 12 listopada 2013 · Komentarze(4)
Do pracy: 41.30 TIME: 1:26:19
W skrócie bo mi zeżarło tekst....2 krotnie..hrgrgr!..
Wczoraj rozgrzebałem Ostrzaka (nauka,koło,centra). Pobudka 4:30, łatam kozubnickiego snejka w fullu, Monika szykuje mi jedzonko - dziękuje :*, ruszam 5:55 późno, +3C sucho, na Tworzniu TIR SG spychający na pobocze ucieka na zielonym i na S1, dalej bez niespodzianek.Zielona fala Sosnowiec ślimak i wiadukt. Na Murckowskiej znak, że OK. Dalej równie agresywnie, ale docieram o czasie w czasie poniżej 1:30:00.
Powrót wertepkami, dziadek w kapeluszu wyjeżdża mi swoim krążownikiem w Strzemieszycach Małych. Inwentaryzuje Świerczynę, szybki przelot przy świetle czołówki. W domku o 17:30.
Pozd. 4 all przeglądających!

Komentarze (4)

Mi się dzisiaj nie udało :( ale obiecuję poprawę... ;)

t0mas82 09:38 środa, 13 listopada 2013

Zaczynam próbować wyjeżdżać wcześniej. Dziś się udało. Zobaczymy jak pójdzie jutro i przez następne dni :-)

limit 11:42 wtorek, 12 listopada 2013

Trzeba będzie wyjeżdżać wcześniej, w ogóle dzisiejszy start to grubo poza oknem startowym mi wypadł. Stąd pewnie taki czas dobry, bo kręciłem by nadrobić :)
Jak wycentruje koło to jutro na Ostrzaku, brakowało mi tego dzisiaj. Wolnobieg to nie to samo, choć jechałem jak na ostrym cały czas kręcąc ;)

t0mas82 09:15 wtorek, 12 listopada 2013

Spadną temperatury i jakaś woda (w postaci ciekłej albo stałej) i skończą się takie czasy przelotu :-(

limit 09:05 wtorek, 12 listopada 2013
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa arych

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]