Dom-praca-dom

Wtorek, 10 września 2013 · Komentarze(0)
Pobudka 4:32, zbieram się do pracy, pakowanko, jedzonko, śniadanko. Czynności startowe przebiegają dość sprawnie. Żegnam się z Moniką, która jeszcze drzemie w łożeczku. Schodzę na dół, przecieram łańcuch, smarowanko i w drogę. Jest 5:42, czyli tak w sam raz w oknie startowym :) Temperatura +9C i wszędzie wisi gęsta mgła. Czuć wilgoć w powietrzu, o czym przekonuje się jadąc i przecierając to co się skropliło na okularach. Trasa standardowa, pokonana nieco wolniej z uwagi na warunki i widoczność. Mimo wszystko jedzie się fajnie i sprawnie docieram do pracy.
Powrót bez niespodzianek, standardową trasą z zawinięciem do rowerowego u Leśnego i zakupami w Lidl w Dąbrowie Górniczej. Jutro wyjazd do Gdańska na Kongres Mobilności Aktywnej.
Pozdrawiam wszystkich przeglądających!

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa ziejl

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]