Wpisy archiwalne w miesiącu

Styczeń, 2016

Dystans całkowity:1791.27 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:100:22
Średnia prędkość:17.85 km/h
Liczba aktywności:22
Średnio na aktywność:81.42 km i 4h 33m
Więcej statystyk

Dom - praca - dom

Czwartek, 21 stycznia 2016 · Komentarze(3)
Uwielbiam skrzypiący pod kołem śnieg o poranku :) -4C.
Od skrętu na hutę główne drogi czarne i w stanie płynnym.
Powrót do domku bez ekscesów.

Dom - praca - dom

Środa, 20 stycznia 2016 · Komentarze(0)
Białe szaleństwo. Świeży śnieżek to lubię. Ciepło -3C. Głòwne drogi nieźle utrzymane.
Świeży śnieżek
Świeży śnieżek © kosma100
Przejazd zamknięty
Przejazd zamknięty © kosma100
Rower na tamie
Rower na tamie © kosma100

Rowery po francusku

Niedziela, 17 stycznia 2016 · Komentarze(0)
Rano z Moniką wyruszamy z Łośnia przed 8:00 do Katowic na spotkanie w Katowicach "Rowery po francusku".
Gościliśmy w Katowicach Oliviera Schneidera - prezesa Francuskiej Federacji Rowerzystów oraz Bernadette Caillard-Humeau - wiceprezes Francuskiej Federacji Rowerzystów.
Pokazaliśmy im co mamy dobrego w infrastrukturze, a z czym mamy problemy (oni podzielili się swoimi doświadczeniami).
Bernadette odpowiada we Francji za funkcjonowanie „szkół rowerowych”, rozmawialiśmy o rowerowej edukacji dzieci i młodzieży oraz o tym jak zachęca się je we Francji do częstego i bezpiecznego korzystania z jednośladów.

Rowery po francusku
Rowery po francusku © kosma100

Dom - praca - dom

Czwartek, 14 stycznia 2016 · Komentarze(0)
Na starcie 0C. Drogi dobrze utrzymane, drogowcy się spisali. Na bocznych uliczkach chwyciło i jest ślisko. Na D3S pod kołami świeży śnieżek :)
Świeży śnieg

Po pracy +2C, drogi przeschły. Generalnie fajnie się jechało.

Dom - praca - dom

Środa, 13 stycznia 2016 · Komentarze(0)
Na starcie +2C. Wybieram krótszy wariant z racji trochę późniejszego wyjazdu. Do Centrum D.G warunki jezdne ok. Od sosnowieckiego Makro zaczyna się nieciekawie. Uciekam z oblodzonej drogi na chodniki i tamtejszą DDR. Jednak kostka brukowa ma jedną zaletę. Zimą nie zatrzymuje się na niej woda :) Dalej przez Środulę koło Fakopu wyjeżdżam na 3maja w Sosnowcu. Wydawać by się mogło, że taka główna droga powinna być nieźle utrzymana, a tu fragmentami było naprawdę ślisko. Operatorzy piaskarek chyba dziś trochę przyspali. Na D3S jakiś biker ostrzega mnie przed szklanką, jego też nieźle go wyrzuciło w krzaki na zakręcie. Z obserwacji dzisiejszej jazdy: kolce się sprawdziły. Przód ani razu nie odjechał., a nienakolcowany tył trochę tańczył na śliskim ale dociążenie go sakwą nie pozwoliło mu kręcić piruetów :)
Po pracy lekko mży, temperatura na plusie, a asfalty już trochę przeschły. Dzień staje się wyraźnie dłuższy. Miejscami trochę intensywniej pada. Na Łagiszy pitstop z racji złapanej pany z przodu. Kleję i ruszam dalej. Wreszcie zupełnie przestaje padać.

Dom - praca - dom

Wtorek, 12 stycznia 2016 · Komentarze(0)
Rankiem nadal wiosennie, ciepło +3C. Miejscami lekko coś pokropiło i trochę spowalniał wiaterek. Endo urwało ślad gdzieś na D3S.
Powrót do domku - na starcie 1.5C i deszcz czyli ostatnimi czasy standard. W Ząbkowicach dopada mnie śnieżyca - coś trochę za wcześnie bo miało sypać dopiero od czwartku.

Dom - praca - dom

Poniedziałek, 11 stycznia 2016 · Komentarze(0)
Rozruch po dłuższej przerwie :) Rankiem ciepło +1C i bezwietrznie. Drogi utrzymane w dobrym stanie.
Powrót do domku - na starcie deszczyk, który towarzyszył mi do Ząbkowic. Temperatura +2C. Po drodze szybkie zakupy w Biedronie i do domku.