Dom-praca-dom
Do pracy: 43.44km TIME: 1:39:50
Pobudka 4:50. Jedzonko gotowe, gdyż
Monika przyszykowała je wczoraj. Pakuję się i zbieram pośpiesznie. Dzień zaczyna się pechowo. Rano bezskuteczna próba wykonania poprawnego eksportu projektu banera z Inkscape-a do EPS, plik po eksporcie się nie otwiera. Żegnam się i wychodzę, trochę późno 5:40. Wyruszam, pogoda stabilna choć niebo zachmurzone i wydaje się, że zaraz zacznie kropić. Asfalty w Łośniu suche. Z pośpiechu zostawiam telefon na dachu cytryny, orientuje się pod Tworzniem - trudno, może wytrzyma opad deszczu. Trasa standardowa, w sosnowcu niedaleko wiaduktu i zjazdu na Pogoń, tam gdzie jest jeden pas i oddzielony słupkami pas serwisowy jakiś idiota wyprzedza mnie na centymetry. Jadę za nim bo widzę, że zjechał na parking przy wiadukcie. Stukam w okienko i pytam się grzecznie jaki odstęp należy zachować przy wyprzedzaniu. Później puszczają mi nerwy i jadę z koksem, mam ochotę wytargać go przez okno, ale śpieszę się więc odjeżdżam zostawiając gościa w lekkim szoku. Może przy kolejnych manewrach się zastanowi. Dalej już bez niespodzianek, jedynie co to dosięga mnie deszczyk na 1km przed dojazdem.
Po pracy standardową trasą ruszam do Sosnowca. Odbieram w drukarni wydruki plakatów na
Dębowy Orient. Nie mogę sobie odmówić przejazdu skrótem z Kilińskiego pod wiadukt.
Dalej standardowo przez Fakop, Auchan, centrum D.G, Gołonóg i Tworzeń.
Pozdrawiam wszystkich przeglądających!
t0mas82
Dąbrowa Górnicza
Rower towarzyszy mi od dzieciństwa, gdzie wolny czas spędzało się śmigając po osiedlowych chodnikach i tam też zdobywało umiejętność jazdy. Pelikan, Wigry3, pokomunijny BMX później pierwszy poważniejszy góral Merida Kalahari i pierwsze dalsze wakacyjne wycieczki. Później jakoś tak się potoczyło, że za wiele nie jeździłem.
W 2011r. postanowiłem zakupić nowy rower Krossa LEVEL A6 z myślą by dojeżdżać regularnie do pracy i od tego czasu się zaczęła rozwijać rowerowa pasja. Dzięki niej poznałem wielu ciekawych znajomych zarażonych cyklozą i spotkałem moją drugą połowę, towarzyszkę życia, która toleruje mnie takim jakim jestem :)
Nie gonię za nowinkami technicznymi i lżejszymi wagowo komponentami itd. Najwięcej radości czerpie z minimalizmu i jazdy na najprostszych w konstrukcji rowerach. Od złożenia pierwszego ostrego koła zakochany w takich rozwiązaniach. Buduję rowery od podstaw i sam je serwisuje. Od jakiegoś czasu składam również koła czyli ostatni element jaki zostawiałem w rękach serwisów zewnętrznych. Jak coś nie wyjdzie mogę być tylko zły na siebie, że coś spartoliłem :)
Rowerem poruszam się wszędzie, gdzie tylko się da i bez względu na warunki pogodowe.
Do zobaczenia na trasie!
Dystans całkowity | 150253.40 km |
Dystans w terenie
| 2561.80 km (1.70%) |
Czas w ruchu
|
325d 16h 28m |
Suma w górę |
390409 m |
Prędkość średnia: | 19.19 km/h |
Baton statystyk
|
|
Profil | Profil bikera |
Więcej statystyk | Statystyki rowerowe |
Wykres roczny