Niedzielne okolice z Andrzejem
Wczoraj ugaduje się z
Andrzejem na niedzielną pętelkę. Rano warunki są w porządku, wiec ruszam na spotkanie na Zagórze na Plac Papieski. Na miejscu chwila rozmowy i ruszamy. Najpierw na P3, tam Andrzej dzwoni do
Adama czy by nie miał ochoty gdzieś pokręcić, wyrywając go przy okazji ze snu. Dalej na P4 i w kierunku Dębowej Góry. Trochę jazdy terenowej, na górze szybki popas i Andrzej postanawia odstawić mnie do domku na Łosień. Zaczyna sypać śnieżek. Ruszamy więc przez Ujejsce, Ząbkowice, Tucznawę. Drogi coraz bardziej białe i śliskie. Na miejscu na zmarzniętych bikerów czeka już
Monika z kawą. Gadamy dłuższą chwilę, Andrzej ocenia efekty remontu i kubaturę sali do tenisa :) Jak wszystko będzie skończone fajnie będzie rozegrać tam jakiś turniej. Czas się pożegnać, Andrzej rusza do siebie - dzięki za odwiedziny.
A popołudnie spędzamy remontowo kończąc ćwiczeniami z łopatą przy odśnieżaniu chodnika.
Pozdrawiam wszystkich przeglądających!
t0mas82
Dąbrowa Górnicza
Rower towarzyszy mi od dzieciństwa, gdzie wolny czas spędzało się śmigając po osiedlowych chodnikach i tam też zdobywało umiejętność jazdy. Pelikan, Wigry3, pokomunijny BMX później pierwszy poważniejszy góral Merida Kalahari i pierwsze dalsze wakacyjne wycieczki. Później jakoś tak się potoczyło, że za wiele nie jeździłem.
W 2011r. postanowiłem zakupić nowy rower Krossa LEVEL A6 z myślą by dojeżdżać regularnie do pracy i od tego czasu się zaczęła rozwijać rowerowa pasja. Dzięki niej poznałem wielu ciekawych znajomych zarażonych cyklozą i spotkałem moją drugą połowę, towarzyszkę życia, która toleruje mnie takim jakim jestem :)
Nie gonię za nowinkami technicznymi i lżejszymi wagowo komponentami itd. Najwięcej radości czerpie z minimalizmu i jazdy na najprostszych w konstrukcji rowerach. Od złożenia pierwszego ostrego koła zakochany w takich rozwiązaniach. Buduję rowery od podstaw i sam je serwisuje. Od jakiegoś czasu składam również koła czyli ostatni element jaki zostawiałem w rękach serwisów zewnętrznych. Jak coś nie wyjdzie mogę być tylko zły na siebie, że coś spartoliłem :)
Rowerem poruszam się wszędzie, gdzie tylko się da i bez względu na warunki pogodowe.
Do zobaczenia na trasie!
Dystans całkowity | 150253.40 km |
Dystans w terenie
| 2561.80 km (1.70%) |
Czas w ruchu
|
325d 16h 28m |
Suma w górę |
390409 m |
Prędkość średnia: | 19.19 km/h |
Baton statystyk
|
|
Profil | Profil bikera |
Więcej statystyk | Statystyki rowerowe |
Wykres roczny