Od Moniki do pracy + powrót (Łosień - Katowice Piotrowice - Łosień)

Piątek, 21 września 2012 · Komentarze(2)
Do pracy: DST: 43.65km TIME: 1:48:41 AVG: 24.09km/h MAX: 39.73km/h
Wstaję po 2 drzemce o 4:45. Monika pyta mnie czy może podrzemać bez budzika do 5:00. Przystaję na to i zabieram się za przygotowywanie częściowo gotowego śniadania i jedzonka do pracy. Zjadamy wspólnie śniadanko i ruszamy w drogę. Na dworze rześko - zaledwie 4 stopnie. Tworzą się też lokalne mgły. Śmigamy na Tworzeń, Gołonóg, Dąbrowę. W centrum gdy skręcamy w lewo w kierunku sztygarki ktoś tita na nas. Monika rzuca gromy na kierującego, który bezpodstawnie użył klaksonu, a okazuje się nim Kiri, który to chciał po prostu się przywitać :) Rzucam szybkie cześć i jedziemy dalej śmiejąc się z całej tej sytuacji. Na Murckowską docieramy o 7:05, gdzie żegnam się z Moniką i rozpoczynam sprint do pracy. Na przejeździe za 3 stawami znów stoi pociąg zastawiając go. Na szczęście lokomotywa jest dość blisko, więc omijam go sąsiednim torem targając rower na plecach. Następnie standardowo przez lasy na Ochojec i Piotrowice.
Po pracy jadę po Monikę na Murckowską. Stamtąd standardową trasą do domu, po drodze zakupy w Lidlu. W domku jesteśmy po 18:00. Jutro w Dąbrowie Górniczej odbywa się I Zagłębiowski Rajd Przygodowy. Późnym wieczorem odwiedzają nas Paweł i Ania, którzy również startują. Chwila rozmów przy piwku i kładziemy się spać, gdyż robi się już naprawdę późno.
Pozdrawiam wszystkich czytających!

Komentarze (2)

limit Sęk w tym, że stała prawidłowo pod semaforem więc nie było podstaw. Ale za to do porannej jazdy mogę dopisać sobie biegi z rowerem na plecach :-)

t0mas82 06:23 środa, 26 września 2012

Trzeba było na ciuchci KK nakleić :-) Może się naumie gdzie nie stawać.

limit 06:59 piątek, 21 września 2012
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa anico

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]