Dom-praca-dom

Wtorek, 17 grudnia 2013 · Komentarze(2)
Do pracy: 41,9km 1:55:18
Dzień zaczynam o 4:10, standardowe czynności poranne przebiegają sprawnie. Monikę rozkłada jakieś przeziębienie. mnie też coś drapie po gardle więc profilaktycznie pakuję uderzeniową dawkę witaminy C w naturalnej grejpfrutowej postaci. Żegnam się i ruszam o 5:20, lecz wracam się po chwili po zamówienie dla klientki Norkowego sklepu. Temperatura -1C, asfalty mokre, miejscami śliskawe więc z dużą dozą ostrożności pokonuję trasę. Udało się wygenerować spory zapas czasu z racji wczesnego startu więc bez szaleństw. Wiaterek trochę daję się we znaki na nieosłoniętych przestrzeniach. Na Murckowskiej daję znać, że wszystko ok i kulam się dalej do pracy na Piotrowice.
Ostatnia szansa by wziąć udział w Sylwestrowym KoRNO. Serdecznie zapraszamy

W drodze dostarczam zamówienie na D3S i ruszam standardową trasą do domku. W Lidlu w Dąbrowie większe zakupy. Temp 2C ale ostygłem i chwilę zajmuje aby się ponownie rozgrzać.
Pozdrawiam wszystkich przeglądających!

Komentarze (2)

Też zrobiłem test. Przy hamowaniu koło bardzo łatwo skidowało... Masz szerszą oponkę z bieżnikiem więc przyczepność też masz lepszą. Miejscami było trochę mokro. Dlatego wolałem jednak ciut ostrożniej się poruszać co by nie szlifować asfaltów :)

t0mas82 07:22 czwartek, 19 grudnia 2013

Ślisko miałeś po drodze? Dziwne. W jednym miejscu wydawało mi się, że jest szklanka więc zrobiłem test hamowania i przyczepność była całkiem dobra.

limit 10:11 wtorek, 17 grudnia 2013
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa piewa

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]